Politycy i samorządowcy wspierają prezydenta Wałbrzycha zwolnionego ze szpitala

Źródło:
TVN24 Wrocław
Prezydent Wałbrzycha uważa, że decyzja o zwolnieniu ma charakter polityczny
Prezydent Wałbrzycha uważa, że decyzja o zwolnieniu ma charakter politycznyTVN24 Wrocław
wideo 2/11
Prezydent Wałbrzycha uważa, że decyzja o zwolnieniu ma charakter politycznyTVN24 Wrocław

Były Rzecznik Praw Obywatelskich, politycy Platformy Obywatelskiej, włodarze dolnośląskich miast, ale też mieszkańcy Wałbrzycha wspierają w sieci Romana Szełemeja, którego - po 36 latach pracy - zwolniono z tamtejszego szpitala. On sam twierdzi, że za decyzją stoją motywy polityczne. Podległy marszałkowi województwa szpital tłumaczy ją jednak "rażącym naruszeniem podstawowych obowiązków pracowniczych" przez kardiologa. W mediach społecznościowych wyrażający poparcie dla prezydenta wpisy opatrują hasztagiem #MuremZaRomanem.

W piątek Specjalistyczny Szpital im. A. Sokołowskiego w Wałbrzychu poinformował w oświadczeniu o rozwiązaniu umowy o pracę z prezydentem Wałbrzycha Romanem Szełemejem. Ten pracował w szpitalu jako kardiolog.

"Decyzja uzasadniona jest rażącym naruszeniem podstawowych obowiązków pracowniczych, a to obowiązku dbania o dobro zakładu pracy, wyrażającym się w powodowaniu dezorganizacji pracy Szpitala, podważaniu kompetencji przełożonej - pełniącej obowiązki dyrektora Szpitala, obowiązku rzetelnego i efektywnego wykonywania pracy, przestrzegania ustalonego czasu pracy, przestrzegania regulaminu pracy, wyrażające się w naruszaniu postanowień regulaminu pracy w zakresie potwierdzania czasu pracy przy użyciu kart zbliżeniowych, nieprzestrzeganie ustalonego w zakładzie pracy czasu pracy, w tym samowolne opuszczanie Szpitala w czasie dyżurów, nieprawidłowości w rozliczaniu czasu pracy, niewykonanie polecenia Pracodawcy, niewykonywanie obowiązków Lekarza Kierującego Oddziałem Kardiologii" - napisano w oświadczeniu.

OGLĄDAJ TVN24 NA ŻYWO W TVN24 GO >>>

Urząd marszałkowski: łączenie pracy lekarza z funkcją prezydenta ma negatywny wpływ na opiekę nad pacjentami

- U podstaw tej decyzji przekazanej panu doktorowi Szełemejowi znalazły się szereg nieprawidłowości, naruszeń związanych z regulaminem pracy. Chodzi przede wszystkim o sposób pracy, nie rejestrowanie czasu pracy, a nawet nienależne pobieranie wynagrodzenia. To równiez dostrzeżenie przez dyrekcję szpitala faktu, że łączenie pracy lekarza - kierującego oddziałem kardiologii - z funkcją prezydenta miasta Wałbrzycha wpływa negatywnie i negatywnie odbija się na funkcjonowaniu oddziału kardiologii, wpływa negatywnie na opiekę nad pacjentami, jak również na funkcjonowanie szpitala - mówi Michał Nowakowski, rzecznik Marszałka Województwa Dolnośląskiego, któremu podlega wałbrzyski szpital. I dodaje: - Lekarz, który kieruje oddziałem kardiologii powinien być absolutnie dyspozycyjny.

Nowakowski dodaje, że obecnie prowadzone są trzy kontrole, m.in. dotyczące wynagrodzenia prezydenta. Ich wyniki zostaną upublicznione. Jeśli kontrolerzy dopatrzą się nieprawidłowości, możliwe będzie zawiadomienie prokuratury.

Rzecznik marszałka województwa tłumaczy powody zwolnienia Szełemeja
Rzecznik marszałka województwa tłumaczy powody zwolnienia SzełemejaTVN24 Wrocław

Prezydent Szełemej uważa, że decyzja jest polityczna i zapowiada pozew

Prezydent Wałbrzycha jeszcze tego samego dnia odniósł się do rozwiązania z nim umowy. Stwierdził, że decyzja szpitala jest polityczna.

- Całe podsumowanie mojej 36-letniej pracy i 20-letnie kierowanie oddziałem kardiologii zajęło około trzy minuty. Podawane w uzasadnieniu argumenty są zupełnie niemerytoryczne. Prawdziwą przyczyną wypowiedzenia jest moje niepogodzenie się z tym, że szpital w Wałbrzychu - a w istocie również inne szpitale na Dolnym Śląsku - stoi w obliczu gigantycznego kryzysu, z którym nie chcieliśmy i nie chcemy się pogodzić - podkreśla, w rozmowie z TVN24, Roman Szełemej. I stwierdza: - Stawianie trudnych pytań o przyszłość szpitali, o ich kondycję, o plan jak mają one funkcjonować, jak ma funkcjonować lecznictwo onkologiczne, hematologiczne, spowodowało niestety takie konsekwencje.

Kardiolog przypomniał, że w ostatnim czasie zarząd województwa dolnośląskiego odwołał kilku dyrektorów szpitali, w tym Mariolę Dudziak stojącą na czele Specjalistycznego Szpitala im. dra Alfreda Sokołowskiego w Wałbrzychu. Jako powód również wskazano niewywiązywanie się przez nią z obowiązków. Dudziak w swoim oświadczeniu zarzucała zarządowi podawanie nieprawdy. W jej obronie stanął personel szpitala i niektórzy z dolnośląskich samorządowców.

Prezydent deklaruje, że będzie się starał, aby wałbrzyski szpital funkcjonował najlepiej jak mógł, aby mieszkańcy miasta i całego regionu mogli dalej korzystać z profesjonalnej opieki medycznej. Zapowiedział również pozew sądowy, gdyż - jak twierdzi - "wypowiedzenie łamie procedury kodeksu pracy".

Wsparcie w mediach społecznościowych

Prezydenta Wałbrzycha w mediach społecznościowych wsparli m.in. Adam Bodnar, były Rzecznik Praw Obywatelskich, a także politycy Platformy Obywatelskiej. Powstał hasztag #MuremZaRomanem.

Adam Bodnar przypomniał znakomity wynik Szełemeja w ostatnich wyborach samorządowych i połączył go z pracą w szpitalu. "84% - takie poparcie uzyskał Roman Szełemej w I rundzie wyborów na Prezydenta Wałbrzycha. Dlaczego? Bo z pasją leczy nie tylko "choroby wieńcowe" Wałbrzycha, ale także co tydzień przyjmuje pacjentów i leczy serca wałbrzyszan" - napisał były RPO na Twitterze. I dodał: "Jestem z Panem, Panie Prezydencie!".

Za Szełemejem wstawił się także były szef PO i pełniący obowiązki szefa dolnośląskich struktur tej partii Grzegorz Schetyna. "Trudno uwierzyć, że to była inna, niż tylko polityczna decyzja. Ochrona zdrowia w zapaści, a oni bawią się życiem ludzi" - napisał. A wpis opatrzył hasztagiem #MuremZaRomanem.

Z kolei Tomasz Siemoniak, były minister obrony narodowej w latach 2011-2015 i wałbrzyszanin z pochodzenia, nazwał Romana Szełemeja "człowiekiem-instytucją, który oddał pacjentom serce".

A poseł Koalicji Obywatelskiej Piotr Borys ocenił prezydenta Wałbrzycha jako "jednego z najlepszych menadżerów służby zdrowia", który "stworzył jeden z najlepszych szpitali w Polsce". "Brakuje lekarzy, a wy ich zwalniacie" - skwitował polityk.

Samorządowcy za prezydentem

Nie tylko politycy ze szczebla centralnego wyrażają swoje poparcie dla Szełemeja. Swoje oświadczenie wydali samorządowcy zrzeszeni w Stowarzyszeniu Dolny Śląsk Wspólna Sprawa.

"Decyzja o zwolnieniu przypada w czasie kiedy dr Szełemej głośno i zdecydowanie wypowiada się o konieczności ratowania polskiej służby zdrowia, gdy otwarcie alarmuje opinię publiczną o katastrofie jaka czeka polskie szpitale. Gdy pacjenci - w związku z brakiem działań Ministerstwa Zdrowia - czekają w wielotygodniowych kolejkach do specjalistów, a biały personel protestuje, walcząc o zapewnienie godnych warunków pracy. Roman Szełemej jest zwolniony po tym, gdy jego działania doprowadziły do niezaprzeczalnego, ogólnopolskiego sukcesu jakim była akcja powszechnych szczepień przeciw COVID-19 w Wałbrzychu" - czytamy w oświadczeniu.

"Dlatego mówimy to wprost - zwolnienie Romana Szełemeja to część gry politycznej. Gry, która w przededniu kolejnej fali pandemii koronawirusa, jest igraniem ze zdrowiem i życiem mieszkańców naszego regionu. Wskutek tego działania wałbrzyski szpital stracił wiarygodnego lekarza, który był twarzą walki z pandemią. Decyzja o zwolnieniu dra Szełemeja bije nie tylko w jego dobre imię, lecz przede wszystkim w pacjentów Szpitala i szerzej – w ochronę zdrowia mieszkańców Wałbrzycha i Dolnego Śląska. To wreszcie decyzja łamiąca procedury kodeksu pracy, niemoralna i kompletnie irracjonalna w obliczu pandemiiCOVID-19 oraz problemów w służbie zdrowia. Uprawianie polityki kosztem ludzkiego zdrowia i życia jest zachowaniem skrajnie nieodpowiedzialnym, na które nie ma i nie będzie naszej zgody" - zapewniają samorządowcy.

Pod oświadczeniem podpisali się m.in. prezydenci Wrocławia, Świdnicy, Legnicy, Jeleniej Góry, ale też burmistrzowie i wójtowie mniejszych dolnośląskich miast.

Wsparcie od mieszkańców Wałbrzycha

Co dla samego prezydenta Wałbrzycha być może najważniejsze, to wsparcie od mieszkańców miasta. W piątek Szełemej opublikował na swoim profilu facebookowym dwuminutowe nagranie, w którym poinformował o zwolnieniu ze szpitala. Przez nieco ponad dobę pod filmem pojawiło się blisko 600 komentarzy, w zdecydowanej większości przychylnych prezydentowi. Wałbrzyszanie wspierają kardiologa, wiele osób wspomina profesjonalne podejście Szełemeja do pacjentów.

W sobotę przed wejściem do wałbrzyskiego szpitala pojawili się mieszkańcy miasta. Przynieśli ze sobą kwiaty i kartki z wydrukowanym napisem "Trzymaj się prezydencie" oraz hasłem #MuremZaRomanem.

- Jestem pacjentką tego lekarza, tego szpitala. Jestem po chorobie onkologicznej. Stoję murem za prezydentem. Nigdy nie odmawiał nam pomocy. Jest po prostu człowiekiem. Uważam, że jest to niesprawiedliwe, po tylu latach pracy, oddania dla tego szpitala, takie potraktowanie. Nikt nie chce być wyrzucony z dnia na dzień z pracy, tylko dlatego, że komuś to się nie podobało na górze - mówi pani Anna w rozmowie z reporterem TVN24.

Pan Janusz, inny z mieszkańców Wałbrzycha, stwierdził tylko: - Wie pan co? Szkoda słów, szkoda słów.

Mieszkańcy przynieśli kwiaty pod szpital w geście solidarności z prezydentem
Mieszkańcy przynieśli kwiaty pod szpital w geście solidarności z prezydentemTVN24 Wrocław

Szełemej szefem PO na Dolnym Śląsku?

Zwolnienie prezydenta Wałbrzycha z pracy w tamtejszym szpitalu zbiegło się w czasie z ogłoszeniem przez niego swojego startu w wyborach na szefa dolnośląskich struktur Platformy Obywatelskiej. 11 września Szełemej spotkał się z działaczami PO, którzy przyjęli jego decyzję z zadowoleniem. Na Twitterze jego kandydaturę chwalił Grzegorz Schetyna.

W sobotę na konwencji krajowej PO w Płońsku Borys Budka w swoim przemówieniu wspomniał o sprawie zwolnienia Szełemeja.

- Wyobraźcie sobie świetnego prezydenta, lekarza, człowieka, który od dziesiątek lat ratuje ludzkie życia. Ten człowiek zdecydował się zaangażować jeszcze bardziej w politykę. I wiecie co ta władza z nim robi? Dyscyplinarnie zwalnia go z miejsca pracy, w którym ratuje życie. Mówię o Romanie Szełemeju. Romanie, my wszyscy jesteśmy dzisiaj z tobą. I nie pozwolimy na to, aby w taki sposób traktować porządnych ludzi - grzmiał Budka.

Borys Budka wspomniał o sprawie zwolnienia Szełemeja na konwencji krajowej PO
Borys Budka wspomniał o sprawie zwolnienia Szełemeja na konwencji krajowej POTVN24

Autorka/Autor:ib/ tam

Źródło: TVN24 Wrocław

Pozostałe wiadomości

Były szef ABW Piotr Pogonowski po raz drugi nie stawił się przed sejmową komisją śledczą do spraw Pegasusa. Komisja wyznaczyła ostatni już termin przesłuchania świadka na 11 października i przegłosowała wniosek o zwrócenie się do sądu o zastosowanie kary porządkowej w związku z nieuzasadnioną nieobecnością.

Były szef ABW znów nie stawił się przed komisją. Wniosek o karę

Były szef ABW znów nie stawił się przed komisją. Wniosek o karę

Źródło:
PAP

Prokuratura Okręgowa w Bydgoszczy skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko 18-letniemu Mikołajowi J., który w październiku 2022 roku miał brutalnie zamordować 13-letnią Nadię. Według ustaleń śledczych mężczyzna zwabił ją w ustronne miejsce, gdzie zadał kilkanaście ciosów nożem. Mikołajowi J. grozi dożywocie.

Szokujące szczegóły zabójstwa 13-letniej Nadii. 18- latek miał ją zwabić w zarośla i zadać ciosy nożem

Szokujące szczegóły zabójstwa 13-letniej Nadii. 18- latek miał ją zwabić w zarośla i zadać ciosy nożem

Źródło:
tvn24.pl

W piątek pracownicy Beko z Łodzi i Wrocławia mają pikietować pod ambasadą turecką w Warszawie. Beko to firma z tureckim kapitałem. Firma ogłosiła na początku września, że "zamknięcie strefy produkcyjnej w Łodzi oraz zmiany we Wrocławiu (dotyczące pracowników produkcji oraz pracowników biurowych) mogą dotknąć około 1800 stanowisk".

Gigant zwolni 1800 osób. Protest w Warszawie

Gigant zwolni 1800 osób. Protest w Warszawie

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Posłowie Prawa i Sprawiedliwości opuścili czwartkowe posiedzenie komisji spraw zagranicznych, zarzucając Pawłowi Kowalowi wprowadzanie chaosu i złamanie regulaminu. Komisja miała zaopiniować sześcioro kandydatów na ambasadorów, co się ostatecznie stało.

Spięcie na komisji w sprawie ambasadorów. Posłowie PiS opuścili salę

Spięcie na komisji w sprawie ambasadorów. Posłowie PiS opuścili salę

Źródło:
PAP

Woda wdarła się do domu. Zanim zdążyli zbiec na parter, łóżko seniora rodu, blisko stuletniego pana Władysława, już pływało. Trzy pokolenia musiały przetrwać atak wielkiej wody. Teraz starają się nie poddawać i stanąć na nogi. Założyli swoją zbiórkę. Materiał magazynu "Polska i Świat". Całe wydanie dostępne w TVN24 GO.

Powódź zniszczyła dom trzypokoleniowej rodziny. Nowożeńcy założyli zbiórkę na odbudowę

Powódź zniszczyła dom trzypokoleniowej rodziny. Nowożeńcy założyli zbiórkę na odbudowę

Źródło:
TVN24

Szczyt fali powodziowej w najbliższych godzinach powinien już opuścić województwo lubuskie. Fala kulminacyjna na Odrze dotarła do Kostrzyna nad Odrą. Na wale jest niewielki przesiąk, ale - jak zapewniają strażacy - nie stwarza on na razie zagrożenia. Wodę zaczął przyjmować Park Narodowy Ujście Warty. W 1997 roku przyjął 250 mln m3 wody. Więcej niż zbiornik Racibórz Dolny.

Fala kulminacyjna dotarła do Kostrzyna nad Odrą

Fala kulminacyjna dotarła do Kostrzyna nad Odrą

Źródło:
PAP, TVN24

Wszyscy byli 24 godziny na dobę w pełnej gotowości. Pacjenci z zalanych placówek zostali ewakuowani do innych szpitali. Żaden pacjent nie ucierpiał - powiedziała w "Jeden na jeden" w TVN24 ministra zdrowia Izabela Leszczyna, pytana o sytuację powodzi. Ministra przekazała także, że "do końca września wszystkie nadwykonania w nielimitowanych świadczeniach (za II kwartał) mają być zapłacone". - Wczoraj starostowie i dyrektorzy szpitali, obecni na spotkaniu, przyjęli to z zadowoleniem i ulgą - dodała.

Leszczyna: to główne zadanie Ministerstwa Zdrowia

Leszczyna: to główne zadanie Ministerstwa Zdrowia

Źródło:
TVN24

Były prezydent USA Donald Trump zapowiedział, że spotka się w piątek z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim. Ukraiński przywódca, który przebywa w USA, w czwartek spotkał się w Waszyngtonie z prezydentem Joe Bidenem i wyborczą rywalką Donalda Trumpa, wiceprezydent Kamalą Harris.

Donald Trump uciął spekulacje w sprawie Zełenskiego

Donald Trump uciął spekulacje w sprawie Zełenskiego

Źródło:
PAP

Norweskie służby szukają mężczyzny, który ma być związany z dostawami pagerów dla libańskiej organizacji terrorystycznej Hezbollah. W wyniku eksplozji urządzeń w ubiegłym tygodniu zginęło wielu ważnych członków tego ugrupowania.

Podejrzany o dostawy wybuchowych pagerów dla Hezbollahu zaginął

Podejrzany o dostawy wybuchowych pagerów dla Hezbollahu zaginął

Źródło:
PAP

Zatonął nowy chiński okręt podwodny o napędzie atomowym - informuje "Wall Street Journal", powołując się na urzędnika Departamentu Obrony USA. Nie jest jasne, dlaczego okręt zatonął i czy miał na pokładzie paliwo jądrowe. - Nie jest zaskakujące, że marynarka wojenna Chin próbuje to ukryć - ocenił urzędnik.

Chiny "próbują ukryć" zatonięcie nowego okrętu

Chiny "próbują ukryć" zatonięcie nowego okrętu

Źródło:
PAP, Reuters

Co najmniej trzy osoby zginęły po tym, jak huragan czwartej kategorii Helene uderzył w nocy z czwartku na piątek w amerykańskie stany Floryda i Georgia. Władze obawiają się kolejnych ofiar śmiertelnych i rozległych zniszczeń, gdy żywioł będzie przemieszczał się w głąb lądu. To jeden z najsilniejszych huraganów, który nawiedził USA.

Fale "niemożliwe do przeżycia". Helene uderzyła

Fale "niemożliwe do przeżycia". Helene uderzyła

Źródło:
PAP, Reuters

Śledczy ze Świdnicy sprawdzą, dlaczego doszło do przerwania zapory w Stroniu Śląskim. Tama wybudowana na początku XX wieku wytrzymała, ale wał już nie i woda spustoszyła Stronie Śląskie i kolejne miejscowości. Materiał magazynu "Polska i Świat". Całe wydanie dostępne w TVN24 GO.

Tama wytrzymała, wał nie. Prokuratura sprawdzi, dlaczego

Tama wytrzymała, wał nie. Prokuratura sprawdzi, dlaczego

Źródło:
TVN24

Beata Kozidrak odniosła się w social mediach do dyskusji wokół nagrania z jej udziałem i fali negatywnych komentarzy na temat wykonania utworu "Okej, okej, nic nie wiem, nic nie wiem". Wokalistka jednym zdaniem dała do zrozumienia, że jest świadoma burzy w sieci i zapowiedziała, czego można się spodziewać po jej występie podczas kolejnego koncertu z okazji 45-lecia zespołu Bajm.

Beata Kozidrak o swojej "specjalnej choreografii" na koncercie. Wpis po burzy w sieci

Beata Kozidrak o swojej "specjalnej choreografii" na koncercie. Wpis po burzy w sieci

Źródło:
tvn24.pl

Firmy muszą opodatkować odszkodowania za zniszczone przez powódź towary. Ulgi na razie nie ma - podała w piątek "Rzeczpospolita".

Poszkodowani przez powódź zapłacą podatek

Poszkodowani przez powódź zapłacą podatek

Źródło:
PAP

- Oni będą ogłaszać pomoc dla powodzian, chwalić się pomysłami, jak to rozdają kasę ludziom. A my co? Wśród swoich i o swoich - mówi reporterce "Faktów" TVN Arlecie Zalewskiej jeden z polityków PiS-u, który zna kulisy decyzji Jarosława Kaczyńskiego. Inny dodaje: "Oni praca u podstaw dla Polaków, a my na partyjnej imprezie. Na to nie mogliśmy pozwolić". Jak wynika z naszych nieoficjalnych informacji, kluczowe dla PiS-u było zwołanie przez Donalda Tuska specjalnego posiedzenia rządu w najbliższą sobotę. To tego dnia miał odbyć się - dawno zapowiadany - kongres Prawa i Sprawiedliwości.

Dlaczego PiS przesunął kongres? "Tusk nas zaskoczył" 

Dlaczego PiS przesunął kongres? "Tusk nas zaskoczył" 

Źródło:
"Fakty" TVN

W Wielbarku na Warmii i Mazurach policjanci zatrzymali po pościgu w lesie mężczyznę. Użyli broni i oddali strzały. 41-latek usłyszał zarzuty kierowania samochodem pod wpływem alkoholu, czynnej napaści na funkcjonariuszy i uszkodzenia radiowozu.

Pościg zakończony w lesie. Policjanci musieli użyć broni i oddać strzały

Pościg zakończony w lesie. Policjanci musieli użyć broni i oddać strzały

Źródło:
PAP

Fala wezbraniowa na Odrze w piątek przechodzi przez Kostrzyn nad Odrą w województwie lubuskim. Stan alarmowy jest tam przekroczony o blisko pół metra. Jeszcze tego samego dnia fala ma dotrzeć do Pomorza Zachodniego - informuje Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej.

Fala wezbraniowa na Odrze. Gdzie jest i jak będzie się przemieszczać

Fala wezbraniowa na Odrze. Gdzie jest i jak będzie się przemieszczać

Źródło:
tvnmeteo.pl, IMGW, PAP, TVN24

Nauczycielka matematyki, która przez kilkadziesiąt lat prowadziła lekcje bez wymaganych uprawnień została ułaskawiona przez portugalski sąd. Kobieta nie będzie musiała zwracać państwu 350 tysięcy euro, czyli kwoty, której domagały się władze oświatowe.

Prowadziła lekcje, pisała podręczniki. Sąd zdecydował w sprawie fałszywej nauczycielki

Prowadziła lekcje, pisała podręczniki. Sąd zdecydował w sprawie fałszywej nauczycielki

Źródło:
PAP

- Obrazoburcze jest to, co mówi Donald Trump, że Ukrainy już nie ma. Jak to jest nikczemne wobec narodu, który broni swojej suwerenności - stwierdził w "Faktach po Faktach" prezes Fundacji imienia Kazimierza Pułaskiego Zbigniew Pisarski. Dr Agnieszka Bryc z Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu zaznaczyła, że "Trump przedstawia skutecznie wojnę w Ukrainie w kategoriach handlu".

"Jeżeli on tego nie rozumie, to jest to dla nas niepokojące" 

"Jeżeli on tego nie rozumie, to jest to dla nas niepokojące" 

Źródło:
TVN24

Wołodymyr Zełenski przebywa z wizytą w Stanach Zjednoczonych, w Białym Domu rozmawiał z Joe Bidenem. - Wykorzystamy wszystkie przeznaczone przez Kongres fundusze na pomoc Ukrainie do końca mojej kadencji - zapowiedział prezydent Biden. Później ukraiński prezydent spotkał się z wiceprezydentką Kamalą Harris. - Historia pokazała nam, że jeżeli pozwolimy agresorom takim jak Putin zajmować terytorium innych krajów bezkarnie, to będą posuwać się dalej. Zaś Putin mógłby w tej chwili patrzeć już ku Polsce, krajom nadbałtyckim i innym sojusznikom NATO - powiedziała Harris.

"Putin mógłby patrzeć już ku Polsce". Deklaracja Harris

"Putin mógłby patrzeć już ku Polsce". Deklaracja Harris

Źródło:
PAP

Minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski skraca swoją wizytę w Stanach Zjednoczonych z powodu pilnego posiedzenia Rady Ministrów dotyczącego sytuacji powodziowej. Szef MSZ miał w piątek i sobotę w Michigan spotkać się z Polonią oraz odwiedzić siedzibę koncernu produkującego czołgi Abrams.

Sikorski skraca wizytę w USA z powodu pilnego posiedzenia rządu

Sikorski skraca wizytę w USA z powodu pilnego posiedzenia rządu

Źródło:
PAP

- To jest po prostu kontynuacja bardzo nieodpowiedzialnego i niedopuszczalnego zachowania ze strony Putina, który pokazał swoje prawdziwe oblicze, że nie boi się grać w hazard nuklearny raz po raz - powiedział rzecznik Komisji Europejskiej Peter Stano, odnosząc się do zapowiedzi zmian w doktrynie nuklearnej Rosji. W podobnym tonie wypowiedział się szef amerykańskiej dyplomacji Antony Blinken.

Putin zapowiada zmianę doktryny nuklearnej. "Nie musimy się tego bać, zrobimy to, co słuszne"

Putin zapowiada zmianę doktryny nuklearnej. "Nie musimy się tego bać, zrobimy to, co słuszne"

Źródło:
PAP

Policja pojawiła się w domu Jennifer Aniston w Los Angeles po otrzymaniu zawiadomienia od osoby, która stwierdziła, że "martwi się o zdrowie swojej przyjaciółki" - podają media. Organy ścigania potwierdziły, że zawiadomienie było fałszywe, a amerykańska aktorka padła ofiarą tzw. swattingu. Na czym polega to zjawisko i dlaczego jest niebezpieczne?

Policja w domu Jennifer Aniston. Gwiazda padła ofiarą swattingu

Policja w domu Jennifer Aniston. Gwiazda padła ofiarą swattingu

Źródło:
ABC Audio, The Independent, CNN

Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej orzekł, że były szef Parlamentu Europejskiego Antonio Tajani nie złamał prawa, odmawiając uznania Carlesa Puigdemonta i Antonio Comina za eurodeputowanych. Wyrok ten definitywnie oddala skargę Katalończyków.

Nie chcieli ślubować, nie uznano ich za posłów. TSUE: nie złamano prawa

Nie chcieli ślubować, nie uznano ich za posłów. TSUE: nie złamano prawa

Źródło:
PAP

W czwartek po południu wyłączono z użytkowania trzy stacje pierwszej linii metra: Dworzec Gdański, Ratusz-Arsenał, Świętokrzyska. Powodem był wypadek, do którego doszło na tej pierwszej. Kobieta w ciąży przez przypadek ześlizgnęła się z peronu i spadła pod nadjeżdżający pociąg. Na szczęście maszynista wyhamował, a z pomocą poszkodowanej ruszyli świadkowie.

Kobieta w zaawansowanej ciąży ześlizgnęła się z peronu i wpadła na torowisko metra

Kobieta w zaawansowanej ciąży ześlizgnęła się z peronu i wpadła na torowisko metra

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

W niedzielę, 29 września odbędzie się 46. Nationale Nederlanden Maraton Warszawski. Trasa biegnie przez siedem dzielnic. - Jest naprawdę ciekawa. To jedyna okazja, żeby obejrzeć miasto ze środka ulicy - zauważa Adam Kszczot, medalista mistrzostw świata i Europy, który jest ambasadorem imprezy.

"Maraton gwarantuje pełen przekrój emocji". Pobiegną przez siedem dzielnic

"Maraton gwarantuje pełen przekrój emocji". Pobiegną przez siedem dzielnic

Źródło:
PAP
Luzak, ultrakatolik i adwokat prawicy. Kim jest "mecenas Kuleczka"?

Luzak, ultrakatolik i adwokat prawicy. Kim jest "mecenas Kuleczka"?

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Już w najbliższy weekend poznamy laureatów kolejnej edycji Dolnośląskiego Festiwalu Filmowego "Złoty Samorodek 2024". Do grona finalistów zakwalifikowały się dwie produkcje TVN Warner Bros. Discovery. O czym opowiadają i gdzie można je obejrzeć?

Kto zdobędzie "Złoty Samorodek"? Reportaże dziennikarzy TVN24 w finale

Kto zdobędzie "Złoty Samorodek"? Reportaże dziennikarzy TVN24 w finale

Źródło:
tvn24.pl, zlotysamorodek.pl

Luis Albino miał sześć lat, gdy został uprowadzony z parku w Kalifornii, a następnie wywieziony na wschodnie wybrzeże USA. Po 73 latach rodzina go odnalazła. Dzięki siostrzenicy, która postanowiła "dla zabawy" wykonać internetowy test DNA.  

Miał sześć lat, gdy został porwany z parku. Rodzina odnalazła go po 73 latach  

Miał sześć lat, gdy został porwany z parku. Rodzina odnalazła go po 73 latach  

Źródło:
NPR, NBC News

Indeksy w USA zwyżkowały na koniec sesji w czwartek, a S&P 500 po raz kolejny osiągnął rekord wszech czasów na zamknięciu notowań. Zyskał zwłaszcza sektor IT.

Rekord wszech czasów na Wall Street

Rekord wszech czasów na Wall Street

Źródło:
PAP

Od kilku dni w sieci rozpowszechniany jest przekaz mający pokazywać, jak droga jest teraz benzyna. Zbudowany został na zestawieniu ceny baryłki ropy i cen paliw przed rokiem oraz dziś. Chętnie kolportują go politycy opozycji, w tym były prezes Orlenu Daniel Obajtek. Jednak ta narracja jest manipulacją obliczoną na to, że Polacy nie pamiętają o nagłych "awariach dystrybutorów" rok temu na stacjach Orlenu. Zatem przypominamy.

Ceny paliw rok temu i dziś. Jakie jest drugie dno popularnej narracji

Ceny paliw rok temu i dziś. Jakie jest drugie dno popularnej narracji

Źródło:
Konkret24

944 dni temu rozpoczęła się rosyjska inwazja na Ukrainę. Donald Trump oświadczył, że spotka się w Nowym Jorku z Wołodymyrem Zełenskim. W czwartek doszło do spotkania prezydenta Ukrainy z Kamalą Harris. Moskwa nie ma już niczego poza szantażem nuklearnym, aby zastraszyć świat - oświadczył szef gabinetu prezydenta Ukrainy Andrij Jermak w reakcji na rosyjskie propozycje zmian w doktrynie nuklearnej. Oto, co wydarzyło się w Ukrainie i wokół niej w ciągu ostatniej doby.

Premier Ukrainy: Rosjanie nie osiągnęli swoich celów

Premier Ukrainy: Rosjanie nie osiągnęli swoich celów

Źródło:
PAP

"Washington Post" ocenia, że zima może mieć znaczący wpływ na postawę Ukraińców w kwestii wojny. Mieszkańcy mają dość trwającej prawie dwa i pół roku wojny z Rosją i jak pokazują badania Kijowskiego Międzynarodowego Instytutu Socjologii, są gotowi pójść na ustępstwa. Nieustające ataki Rosjan mogą doprowadzić do załamania infrastruktury krytycznej, co oznaczać będzie znaczące przerwy w dostawach prądu w Ukrainie zimą.

Idzie zima. Czy w Ukrainie spełni się czarny scenariusz?

Idzie zima. Czy w Ukrainie spełni się czarny scenariusz?

Źródło:
PAP

Muzeum Narodowe w Warszawie zareagowało na okładkę najnowszego albumu Lady Gagi. Na odwrocie winylowej edycji płyty znalazł się bowiem "Stańczyk" pędzla Jana Matejki. "Szok" - skomentowało muzeum. Zatytułowany "Harlequin" krążek ma zawierać 13 utworów. Jego premierę zaplanowano na 27 września. 

"Stańczyk" Jana Matejki na okładce płyty Lady Gagi. Muzeum Narodowe komentuje

"Stańczyk" Jana Matejki na okładce płyty Lady Gagi. Muzeum Narodowe komentuje

Źródło:
tvn24.pl, The Guardian