Dzielnicowi z komisariatu na wrocławskim Ołbinie chcieli zatrzymać do kontroli agresywnie jadącego kierowcę. Ten, zamiast się zatrzymać, dodał gazu i potrącił jednego z funkcjonariuszy. Drugi oddał strzały ostrzegawcze. Kierowcy udało się uciec, ale po niespełna dobie zatrzymano mężczyznę podejrzewanego o prowadzenie auta. 21-latek niedawno został zwolniony z więzienia.
W czwartek około godziny 16 pieszy patrol policji interweniował w okolicach ulicy Baryckiej. W trakcie interwencji funkcjonariusze zauważyli dynamicznie i agresywnie poruszające się auto. Chcieli zatrzymać kierowcę do kontroli.
- Kiedy podchodzili do kierującego, ten przyspieszył, chciał wyminąć policjantów, ale potrącił jednego z nich. Drugi oddał strzały ostrzegawcze, a potem udzielił pomocy rannemu koledze - mówi Dariusz Rajski z biura prasowego wrocławskiej policji.
"Trzy strzały"
- Słyszałam trzy strzały, jeden za drugim, jakby kapiszony. Wyszłam na balkon, za chwilę przyjechały dwie karetki i policja była. To wszystko, nie schodziłam na dół - mówi pani Halina, mieszkanka Ołbina.
Kierowca uciekł w nieznanym kierunku. Rzecznik policji "dla dobra postępowania" nie przekazuje, jakim samochodem się poruszał. Na miejscu zdarzenia pracowali policyjni technicy, zabezpieczony został monitoring.
Policjant z ogólnymi potłuczeniami trafił do szpitala, który szybko opuścił; jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
- Jeżdżą tak, że nie patrzą na znaki, na nic, czy ktoś idzie, czy nie. Tu w zasadzie, żeby ktoś kogoś potrącił, to jeszcze nie było na tej ulicy - komentuje pan Mieczysław, okoliczny mieszkaniec.
Zatrzymany
Policja namierzyła samochód, którym poruszał się sprawca. Auto zostało zabezpieczone na policyjnym parkingu. Mężczyzna jeszcze w piątek rano był poszukiwany.
Po godzinie 13 Dariusz Rajski poinformował, że podejrzewany o kierowanie autem został zatrzymany. - To 21-letni mieszkaniec Wrocławia. Policjanci wykonują z nim czynności - mówi rzecznik.
Jak dodaje Rajski, młody mężczyzna był już wcześniej karany za kradzieże. Niedawno opuścił więzienie. Jeśli usłyszy zarzut czynnej napaści na policjanta może mu grozić nawet do 12 lat więzienia.
Do zdarzenia doszło na ulicy Baryckiej:
Autor: ib/ ks / Źródło: TVN24 Wrocław
Źródło zdjęcia głównego: TVN24 Wrocław