W poniedziałek rano na Śnieżce spadł śnieg. Co prawda tylko poprószyło, ale to znak, że zima jest już coraz bliżej.
- Powyżej 1200 metrów można zobaczyć pierwszy śnieg, który spadł w poniedziałek rano. W niższych partiach topi się on bardzo szybko, ale na szczycie Śnieżki spotkamy już małe zaspy. Rano, podczas pomiarów, pokrywa śniegu była trzycentymetrowa - mówi Paweł Parzuchowski, pracownik stacji meteorologicznej na Śnieżce.
Według niego śnieg o tej porze roku to nic nadzwyczajnego. - Trzy lata temu w tym samym czasie było go już ponad metr - tłumaczy.
Śnieżka w bieli wygląda pięknie:
Cienką warstwą śniegu turyści nie nacieszą się jednak długo. Według prognoz, w piątek będzie odwilż.
Autor: ansa/mz / Źródło: TVN24 Wrocław
Źródło zdjęcia głównego: Paweł Parzuchowski