Kilkudziesięciominutowe opóźnienia na kolei występują w poniedziałek między innymi w województwach małopolskim, podkarpackim i dolnośląskim. Jak informują kolejarze, powodem utrudnień na kolei jest między innymi oblodzona sieć trakcyjna na Podkarpaciu. Na Śląsku opóźnienia wynikają z prac torowych. We Wrocławiu podróżni przywitali opóźniony pociąg brawami i wiwatami.
W poniedziałek śnieg w większości regionów Polski już nie sypie, ale kolejarze wciąż mierzą się z utrudnieniami, które skutkują w paraliżu połączeń. Nawet kilkugodzinne opóźnienia notują pociągi na Dolnym Śląsku, a także w województwach małopolskim, podkarpackim czy lubuskim.
Powód? W wielu miejscach to oblodzona sieć trakcyjna. Na oficjalnej stronie PKP PLK czytamy, że wiele składów opóźnionych jest z powodu złych warunków atmosferycznych. W niektórych przypadkach do listy problemów dołączają awarie taboru i prace serwisowe.
Utrudnienia na kolei. Lubin i Legnica bez pociągów
Jak czytamy w komunikacie PKP Intercity, w poniedziałek (4 grudnia) "w związku z przerwą w ruchu pociągów spowodowaną uszkodzeniem sieci trakcyjnej na szlaku Lubin - Rudna Gwizdanów" pociągi kursują z pominięciem stacji Lubin i Legnica.
Dotyczy to pociągów: "Mehoffer" relacji Zielona Góra Główna - Przemyśl Główny, "Nightjet" relacji Graz Hbf - Berlin Ostbahnhof, "Chełmoński" relacji Kraków Główny – Świnoujście, "Wyczółkowski" relacji Lublin Główny – Świnoujście oraz "Wawel" relacji Przemyśl Główny – Berlin Hbf i w drugą stronę.
Na Wrocław Główny pociągi docierają nawet z kilkugodzinnym opóźnieniem. Według informacji PKP Intercity na godzinę 14 pociąg relacji Przemyśl Główny - Gdynia Główna notuje jak dotąd 90 minut opóźnienia. Z kolei pociąg z Przemyśla do Berlina spóźnia się o ponad 100 minut.
W związku z przerwami w ruchu spowodowanymi m.in. oblodzeniem sieci trakcji na południu kraju, głównie na Podkarpaciu, opóźnienia w kursowaniu pociągów PKP Intercity występowały także w woj. lubuskim – poinformował PAP rzecznik prasowy PKP Intercity Cezary Nowak.
Największe opóźnienie z pociągów przejeżdżających przez woj. lubuskie miał pociąg IC "Wawel" relacji Przemyśl - Berlin, którego pasażerowie utknęli na kilka godzin na stacji w Rzepinie.
Jak poinformował PAP rzecznik Lubuskiego Zakładu Polregio S.A. w Zielonej Górze Paweł Nijaki, jeśli chodzi o kolejowe połączenia regionalne, to woj. lubuskim opóźnienia są "marginalne".
Podkarpacie, Małopolska. Opóźnienia PKP Intercity na Podkarpaciu
Nowak powiedział PAP, że w związku z przerwą w ruchu na odcinku między Przeworskiem a Łańcutem (woj. podkarpackie) występują opóźnienia pociągów wyjeżdżających i dojeżdżających do stacji Przemyśl na Podkarpaciu.
- Pociągi w wielu miejscach kraju notują opóźnienia związane z przerwą w ruchu na Podkarpaciu - powiedział Nowak. Dodał, że w poniedziałek nie można było przejechać przez stację Brzeg w województwie opolskim, co także wpłynęło na punktualność pociągów i wydłużony czas jazdy.
Rzecznik wyjaśnił, że powodem kłopotów z siecią trakcyjną na Podkarpaciu były intensywne opady śniegu i marznącego deszczu powodujące jej oblodzenie.
Czytaj też: W Małopolsce pod naporem śniegu zawalił się dach hali, tysiące odbiorców na Podkarpaciu wciąż bez prądu
Na Podkarpaciu do poniedziałku rano służby techniczne przywróciły ruch pociągów na jednym torze między Rzeszowem a Jarosławiem. Teraz (w poniedziałek po południu), jak zapewnił PAP Karol Jakubowski z PKP Polskie Linie Kolejowe, skuwają lód na sieci trakcyjnej nad drugim torem.
Służby kolejowe pracują także na odcinku pomiędzy Przeworskiem a Leżajskiem. - Pociągi dalekobieżne przejeżdżają ten odcinek z wykorzystaniem trakcji spalinowej, czyli do pociągów przyłączana jest lokomotywa spalinowa i tak skład przejeżdża ten odcinek. Natomiast za pociągi regionalne obowiązuje zastępcza komunikacja autobusowa – powiedział Karol Jakubowski.
Na razie nie wiadomo, jak długo potrwają utrudnienia. - Służby pracują, żeby jak najszybciej udrożnić i przywrócić rozkładową jazdę pociągów na obu tych liniach – przekazał Karol Jakubowski. Dodał, że podróżni są "na bieżąco informowani o zmianach w komunikacji".
Z opóźnieniami muszą liczyć się także podróżni jadący z województwa małopolskiego na Podkarpacie. Pociągi odjeżdżające z Krakowa do Przemyśla odnotowują blisko dwugodzinne opóźnienia.
Opóźnienia pociągów na Śląsku
Po weekendzie, kiedy transport kolejowy w woj. śląskim znacząco utrudniły obfite opady śniegu, sytuacja wróciła do normy, wszystkie trasy są przejezdne – informują Koleje Śląskie.
"Są kilkuminutowe bądź kilkunastominutowe opóźnienia, ale większych utrudnień na trasach nie mamy (...) Na chwilę obecną wszystkie trasy są przejezdne" - poinformowano PAP w infolinii regionalnego przewoźnika.
Dyżurna infolinii zaznaczyła, że występujące obecnie opóźnienia wynikają nie z warunków pogodowych, ale z prowadzonych na różnych odcinkach w regionie prac torowych.
Śnieg, który od piątku do niedzieli padał w woj. śląskim, znacząco utrudnił ruch drogowy, kolejowy i pracę lotniska w Pyrzowicach. W sobotę i w niedzielę wiele pociągów miało opóźnienia przekraczające w niektórych przypadkach 100 minut, niektóre pociągi były odwoływane m.in. z powodu usterek infrastruktury.
Przez Katowice przejeżdżają jednak składy, które notują spore opóźnienia ze względu na przejazd przez Podkarpacie - jak pociąg "Matejko" relacji Przemyśl Główny - Szczecin Główny, opóźniony o ponad 20 minut. Z kolei o 112 minut opóźniony jest pociąg Porta Moravica relacji Graz Hauptbahnhof - Przemyśl Główny.
Źródło: PAP, TVN24, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24