53-letni obywatel Słowenii na opolskim odcinku autostrady A4 wjechał w bok ciężarówki. Okazało się, że styl jazdy mężczyzny spowodował krążący w jego żyłach alkohol. Miał 3 promile w organizmie. - W takim stanie przejechał blisko tysiąc kilometrów - mówią policjanci.
W czwartek przed północą policjanci zostali poinformowani o kolizji ciężarówki z samochodem osobowym na autostradzie A4, na wysokości Brzegu. Na miejsce wysłano patrol drogówki. - Pracujący na miejscu policjanci ustalili, że 53-letni obywatel Słowenii stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w bok ciężarowego volvo. Mężczyzna był kompletnie pijany - informuje sierż. sztab. Patrycja Kaszuba z brzeskiej policji.
W momencie zatrzymania miał 3 promile. Wcześniej przejechał prawie 1000 km
Badanie alkomatem wykazało, że w organizmie miał 3 promile alkoholu. Z ustaleń funkcjonariuszy wynika, że Słoweniec w takim stanie przejechał niemal tysiąc kilometrów. Z kolizji, podobnie jak kierowca volvo, wyszedł bez szwanku.
53-letni obcokrajowiec został zatrzymany. Jego mercedes trafił na policyjny parking. - Mężczyzna po wytrzeźwieniu musi się liczyć z zarzutem kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości, a za to grozi do 2 lat pozbawienia wolności oraz sądowy zakaz prowadzenia pojazdów - przypomina policjantka.
Obywatel Słowenii doprowadził do kolizji na opolskim odcinku A4:
Autor: tam/gp / Źródło: TVN24 Wrocław
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock