- Nidal A. i Ewa M., prowadząc praktykę stomatologiczną, świadczyli usługi na zasadach odpłatności, ale również w ramach kontraktów, z Narodowym Funduszem Zdrowia, o udzielanie świadczeń opieki zdrowotnej – informuje Stanisław Bar z Prokuratury Okręgowej w Opolu. OGLĄDAJ TVN24 NA ŻYWO W INTERNECIE >>>
Długa lista zarzutów
Z ustaleń śledczych wynika, że choć pacjenci płacili za wykonaną usługę stomatologiczną, to wykonany zabieg był zgłaszany też do NFZ. - Tak jakby leczenie odbywało się w ramach ubezpieczenia zdrowotnego. Poza tym ustalono, że A. i M., dążąc do maksymalizacji zysków w ramach prowadzonych praktyk stomatologicznych, zwracali się o refundację świadczeń, których nie realizowali – przekazuje Bar. To jednak nie koniec tego, co zdaniem prokuratury, mają na sumieniu. - Kolejną formą nadużycia było występowanie do NFZ o refundację usługi medycznej, którą w rzeczywistości realizował drugi ze stomatologów. Oprócz tego na potrzeby dokonywanych wyłudzeń preparowana była dokumentacja medyczna pacjentów – opisuje prokurator.
Ponad 1,5 tysięcy przesłuchanych osób
Dentyści mieli działać tak w latach 2010-2016 i w tym czasie ponad 500 razy oszukać Narodowy Fundusz Zdrowia oraz poświadczyć nieprawdę w dokumentacji medycznej. W ten sposób mieli - jak wyliczono - wyłudzić ponad 170 tysięcy złotych. Przyznali się do winy. W trakcie śledztwa przesłuchano ponad 1,5 tysiąca osób. W sprawie stomatologów złożono wnioski o wydanie wyroków skazujących i wymierzenie im po roku pozbawienia wolności w zawieszeniu na dwa lata. Oprócz tego lekarze mieliby zapłacić grzywny w wysokości 40 i 30 tysięcy złotych oraz musieliby oddać wyłudzone pieniądze Narodowemu Funduszowi Zdrowia. Wniosek rozpatrzy Sąd Rejonowy w Opolu.
Autorka/Autor: tam/gp
Źródło: TVN24/Prokuratura Okręgowa w Opolu