Rozbito grupę zajmującą się oszustwami "na wnuczka". Od seniorów wyłudzili ponad 1,5 mln zł

Rozbito zorganizowaną grupę przestępczą. Od seniorów wyłudzili ponad 1,5 mln zł
Rozbito zorganizowaną grupę przestępczą. Od seniorów wyłudzili ponad 1,5 mln zł (materiał z 20.06.2023)
Źródło: KWP Opole

Policjanci z Opola rozbili zorganizowaną grupę przestępczą zajmującą się oszustwami "na wnuczka". Członkowie gangu w ciągu niespełna pół roku zgromadzili "kapitał" w wysokości ponad 1,5 mln zł. Oszukiwali polskich i niemieckich seniorów.

Na początku bieżącego roku seniorka z Opola odebrała niepokojący telefon od mężczyzny, podającego się za funkcjonariusza Centralnego Biura Śledczego Policji. Twierdził, że trwa policyjna akcja wymierzona w szajkę złodziei, a kobieta, by uchronić swoje oszczędności musi współpracować. Staruszka przekazała przestępcom swoją kartę bankomatową i podała swój numer PIN. Straciła wszystko co miała, czyli 22 tys. zł.

Informacja o tym oszustwie trafiła do Wydziału Kryminalnego Komendy Wojewódzkiej Policji w Opolu. Szybko okazało się, że stoi za nim większa grupa.

- Zakres ich działalności i skala oszustw były na tyle duże, że w grę wchodziła już współpraca międzynarodowa. Działania poszczególnych członków grupy bywały koordynowane właśnie z terytorium Niemiec. Tam również grupa mogła popełniać przestępstwa - mówi podkom. Dariusz Świątczak, rzecznik Komendanta Wojewódzkiego Policji w Opolu.

Zaczęło się od "odbieraka"

Zanim kryminalni z Opola przystąpili do rozbicia grupy, zatrzymany został tzw. odbierak.

- Jego zadanie polega na przejęciu wyrzuconych pieniędzy lub odebraniu ich od ofiary i przekazaniu dalej. Pod koniec maja 2023 roku, 32-latek wpadł niemal na gorącym uczynku. Zatrzymali go policjanci z Rzeszowa godzinę po popełnionym oszustwie. Mężczyzna nie zdążył przekazać zrabowanych pieniędzy - miał jeszcze w swojej saszetce całą kwotę - wyjaśnia podkom. Świątczak.

Cel nadrzędny mundurowych stanowił jednak lider i organizator całego procederu. Do jego zatrzymania, i pięciu innych członków grupy przestępczej, doszło dzięki współpracy z funkcjonariuszami policji z Berlina oraz innych, polskich województw. W akcję zatrzymań zaangażowanych było kilkudziesięciu policjantów.

Zatrzymania miały miejsce we Wrocławiu, Krakowie, Warszawie i Świebodzicach. Jak podkreśla rzecznik policji, osoby, do których zapukali funkcjonariusze, były zupełnie zaskoczone ich widokiem. To dwie kobiety w wieku 19 i 23 lat oraz czterech mężczyzn - od 21 do 52 lat.

Zatrzymani byli zaskoczeni widokiem funkcjonariuszy
Zatrzymani byli zaskoczeni widokiem funkcjonariuszy
Źródło: KWP Opole

Liderowi grupy, 24-letniemu Janowi Ł., policjanci udowodnili udział w co najmniej 9 oszustwach - i to tylko od początku 2023 roku.

Wyłudzili kosztowności i ponad 1,5 mln zł

Jak ustalili, razem z pozostałymi członkami gangu, miał do podziału ponad 1,5 mln złotych pochodzących z przestępstw. Na taką kwotę zostali oszukani seniorzy. Zatrzymani nie gardzili również biżuterią i innymi kosztownościami. Wszystkie te zasoby grupa zgromadziła w niespełna pół roku.

Policjanci zabezpieczyli od zatrzymanych ponad 220 tys. złotych w gotówce, dwa luksusowe zegarki oraz porsche za blisko 150 tys. złotych.

Śledztwo w tej sprawie nadzoruje Prokuratura Okręgowa w Opolu. Wszyscy usłyszeli zarzut udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, za co grozi kara do 5 lat więzienia. Jan Ł. odpowie za kierowanie taką grupą i grozi mu nawet do 10 lat więzienia. Zatrzymani członkowie grupy zostali tymczasowo aresztowani.

TVN24
Dowiedz się więcej:

TVN24

Czytaj także: