Ponad 16 tysięcy złotych straciła 57-latka, z którą kontaktował się rzekomy pracownik platformy wiertniczej. Kobieta miała tylko pożyczyć mężczyźnie pieniądze.
We wtorek, 19 grudnia, do Komendy Miejskiej Policji w Legnicy zgłosiła się mieszkanka powiatu legnickiego, która została oszukana przez internetowego znajomego. Kobieta straciła ponad 16 tysięcy złotych.
Wszystko zaczęło się od tego, że kilkanaście tygodni temu mężczyzna nawiązał kontakt z 57-latką za pośrednictwem jednego z popularnych portali społecznościowych. Podawał się za pracownika platformy wiertniczej na Wyspach Owczych.
Uwierzyła "pracownikowi platformy wiertniczej" i chciała pomóc
Po dłuższej znajomości mężczyzna poinformował kobietę, że platformę wiertniczą, na której pracuje, zaatakowali somalijscy piraci, w wyniku czego kilka osób doznało obrażeń ciała. Chciał zrezygnować z pracy i poprosił kobietę, aby napisała mu wypowiedzenie umowy. 57-latka przez około dwa miesiące "pożyczała" mężczyźnie pieniądze za pomocą tzw. kart STEAM.
Kiedy mieszkanka powiatu legnickiego poprosiła o zwrot pieniędzy, mężczyzna poinformował ją, że na platformie zostały uszkodzone komputery i nie ma dostępu do konta bankowego. Mężczyzna cały czas zapewniał, że odda wszystkie pożyczone pieniądze, obiecywał też szybkie spotkanie i przez cały czas wyznawał jej miłość.
O internetowej przyjaźni 57-latki z pracownikiem platformy wiertniczej dowiedziała się jej córka. Dopiero po tym kobieta zrozumiała, że została oszukana i poszła na policję.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Chernomorneftegaz