Policjanci z oleskiej grupy Speed zarejestrowali niebezpieczny manewr wyprzedzania na jednej z opolskich dróg wojewódzkich. Mimo zakazu i niekorzystnych warunków pogodowych kierowca forda zdecydował się wjechać przed jadącą przed nim cysternę.
W poniedziałek (13 lutego) przed południem funkcjonariusze z grupy Speed z Olesna patrolowali drogę wojewódzką nr 901, znajdującą się we wschodniej części województwa opolskiego. Kamera w nieoznakowanym radiowozie zarejestrowała niebezpieczny manewr wyprzedzania.
Wyprzedzanie w deszczu i we mgle. Za nim jechali policjanci
- Kierujący fordem transitem 29-latek z województwa śląskiego wyprzedzał inne pojazdy na lekkim wzniesieniu, w miejscu objętym zakazem. Dodatkowo tego dnia panowały trudne warunki drogowe spowodowane przez mgłę i opady deszczu - opisuje Stanisław Filak, oficer prasowy policji w Olesnie.
Dodatkowo na nagraniu - opublikowanym przez policję - widać, jak ledwie kilka sekund po skończonym wyprzedzaniu, zza wzniesienia wyłania się jadąca z naprzeciwka ciężarówka. Niedługo potem policjanci zatrzymali kierowcę do kontroli.
- Ta zakończyła się mandatem w wysokości 1100 złotych za niestosowanie się do znaku B-25, to jest zakazu wyprzedzania. Mundurowi mieli także uwagi co do stanu technicznego pojazdu. Na konto kierowcy wpłynęło 15 punktów karnych. Apelujemy o rozwagę na drodze i przypominamy, że pośpiech i brawura to wciąż jedna z głównych przyczyn zdarzeń drogowych - przestrzega Filak.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Policja Olesno