Prokuratura i policja wyjaśniają okoliczności zabójstwa 48-letniej mieszkanki Lubina (województwo dolnośląskie). Zginęła prawdopodobnie od ciosów nożem, zabójca uciekł. W piątek rano, kilkadziesiąt godzin po śmierci kobiety, policja zatrzymała jej byłego męża. Ukrywał się w piwnicy.
W środę, 19 maja, po południu w jednym z bloków przy ulicy Odrodzenia w Lubinie doszło do zabójstwa. - 48-latka na klatce schodowej wzywała pomocy, tej próbowali udzielić jej sąsiedzi. Na miejsce wezwano pogotowie ratunkowe, ale pomimo podjętej reanimacji kobieta zmarła – informowała Lidia Tkaczyszyn z Prokuratury Okręgowej w Legnicy.
"Dowody wskazują, że to były mąż zadał kobiecie śmiertelne rany"
Na ciele kobiety było kilka ran, które - jak wynika ze wstępnych oględzin - zostały zadane ostrym narzędziem, najprawdopodobniej nożem. Ostateczną przyczynę jej śmierci wyjaśni sekcja zwłok.
W czasie, gdy ratownicy walczyli o życie kobiety, rozpoczęły się poszukiwania osoby odpowiedzialnej za zabójstwo. Początkowo wiadomo było tylko tyle, że podejrzewany zbiegł z miejsca zdarzenia po zadaniu kobiecie ciosów. - Trwają czynności zmierzające do ustalenia miejsca pobytu i zatrzymania tego mężczyzny – mówiła nam prokurator. Dodała, że mężczyzna podejrzewany przez śledczych to Dariusz K., były mąż zmarłej.
W czwartek prokurator Tkaczyszyn informowała, że sąd - na wniosek prokuratury - wydał postanowienie o tymczasowym aresztowaniu K. - Dowody zebrane w tej sprawie wskazują, że to właśnie Dariusz K. zadał swojej byłej żonie Małgorzacie śmiertelne rany kłute – podkreślała prokurator.
Zatrzymany kilkadziesiąt godzin po śmierci 48-latki
W piątek rano, kilkadziesiąt godzin po śmierci kobiety, za mężczyzną wydano list gończy. Niedługo później policjanci zatrzymali Dariusza K. - 48-latek został zatrzymany w jednej z lubińskich piwnic. W wyniku prowadzonych działań mundurowi ustalili też miejsce, gdzie mężczyzna porzucił swoją odzież i nóż, którym zaatakował ofiarę – relacjonuje Krzysztof Pawlik z policji w Lubinie. I dodaje, że podejrzany przyznał się do postawionego mu zarzutu.
- Prokurator przedstawił podejrzanemu zarzut zabójstwa. Skierował też wniosek do sądu o przedłużenie środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztu na okres trzech miesięcy. Mężczyzna przyznał się do zabójstwa i potwierdził zadanie ciosów nożem – przekazała rzecznik Prokuratury Okręgowej w Legnicy.
Dlaczego podejrzenia padły właśnie na byłego męża kobiety? Jak ustalili śledczy, mężczyzna miał problem z narkotykami i między innymi to było przyczyną rozwodu pary. Kobieta miała nie chcieć kontaktować się z byłym mężem, a z tym K. miał się nie godzić. - Chciał powrotu i kontynuacji związku – wyjaśniała Tkaczyszyn.
Źródło: tvn24.pl/PAP
Źródło zdjęcia głównego: policja Lubin