Dwaj mężczyźni usłyszeli zarzuty za włamanie do kantoru. Ścianę budynku sforsowali za pomocą koparki. Pieniędzy nie ukradli. Policja ujawniła nagranie z monitoringu.
Do zdarzenia doszło w nocy 13 listopada, ale dopiero w piątek 6 grudnia policja ujawniła nagranie z monitoringu, na którym widać operację.
Dyżurny otrzymał zgłoszenie o włamaniu do obiektu handlowego. Ktoś próbował sforsować zewnętrzną ścianę budynku obiektu handlowego, w którym mieści się kantor. Użył do tego łyżki koparki, którą uderzał w mur. Jak podała policja, celem było dostanie się do pomieszczeń, gdzie przechowywane były waluty. To się jednak nie udało.
Narkotyki i skradzione narzędzie
"Mimo znacznych zniszczeń, sprawcom nie udało się przełamać zabezpieczeń i dostać do wnętrza. Po nieudanej próbie włamania uciekli z miejsca zdarzenia" - przekazała w komunikacie mł. asp. Anna Tersa z Komendy Miejskiej Policji w Legnicy.
Policjanci zatrzymali do sprawy pięć osób. Podczas przeszukania pomieszczeń należących do jednego z nich znaleźli pół kilograma metamfetaminy o czarnorynkowej wartości blisko 100 tysięcy złotych. Z kolei druga osoba posiadała przedmioty z innych włamań, między innymi: elektronarzędzia, urządzenia pomiarowe, nawigacje i radia samochodowe.
Dwie osoby z zarzutami
Dwóch mężczyzn usłyszało już zarzuty. Sąd na wniosek prokuratury zdecydował o tymczasowym areszcie na okres trzech miesięcy dla 41-letniego mieszkańca Legnicy. Drugi z zatrzymanych, 39-letni legniczanin, został objęty dozorem policyjnym oraz poręczeniem majątkowym.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: KMP w Legnicy