Uśmierza ból, uspokaja i pomaga w skupieniu. Gaz rozweselający, który z chęcią wdychają pacjentki podczas porodu, wabi przyszłe mamy do Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego we Wrocławiu. Jak działa podtlenek azotu sprawdziła reporterka TVN24.
- Jeżeli widzimy, że pacjentka źle znosi czynność skurczową macicy, pytamy co myśli na temat gazu i informujemy ją, że może z niego skorzystać. To jej zostawiamy wybór, ale z reguły pacjentka się decyduje i później jest zadowolona - opowiada Iwona Bartoszczyk, położna z Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego we Wrocławiu.
Gaz rozweselający na wyciszenie
Podtlenek azotu, popularnie zwany gazem rozweselającym, jest dostępny we wrocławskim szpitalu od 2011 roku.
- Po kilku wdechach pacjentka czuje, że delikatnie kręci jej się w głowie. Bardzo niewiele pacjentek rzeczywiście aż tak się śmieje, jak się o tym wszędzie pisze czy mówi. Większość wycisza się, uspokaja i skupia na oddychaniu w czasie skurczu - opowiada położna.
Najwięcej porodów na Dolnym Śląsku
Według lekarzy, poród z gazem rozweselającym to jeden z powodów, dla których przyszłe mamy decydują się pobyt w placówce przy ul. Kamieńskiego we Wrocławiu.
- Wydaje mi się, że gaz powinien pomóc w zmniejszeniu dolegliwości bólowych. Nie jest to inwazyjny środek i myślę, że warto spróbować. Ja sama chętnie to zrobię - mówi Ilona Cieślar - Nikiel, która czeka na poród.
- Mamy największą liczbę porodów na Dolnym Śląsku. W zeszłym roku było ich ponad 2500. Każda pacjentka ma oddzielną salę porodową i może też sobie wynająć położną, która asystuje jej podczas porodu - mówi dr Janusz Malinowski, ordynator oddziału ginekologiczno - położniczego.
Rozluźnienie i zamroczenie
To jaki efekt wywołuje wzięcie kilku wdechów podtlenku azotu, sprawdziła też reporterka TVN24.
- Człowiek się po prostu trochę rozluźnia. Czułam mrowienie w skroniach, lekkie zamroczenie. Nie traci się świadomości, wszystko można przeżywać normalnie i rzeczywiście taki gaz może uśmierzyć mały ból - ocenia Maria Lester.
Autor: ansa/par / Źródło: TVN24 Wrocław
Źródło zdjęcia głównego: TVN24 Wrocław