28-letni mężczyzna z jednej z dolnośląskich miejscowości został aresztowany pod zarzutem zgwałcenia dziecka ze szczególnym okrucieństwem. Nie przyznaje się do winy. Do przestępstwa miało dojść w domu trzyletniej dziewczynki, gdy jej matka była w szpitalu. Podejrzany to partner kobiety.
Prokuratura prowadzi śledztwo z artykułu 197 paragraf 4 Kodeksu karnego, który mówi o doprowadzeniu do obcowania płciowego osoby w wieku poniżej 15. roku życia.
- Chodzi o zgwałcenie trzyletniej dziewczynki – mówi Liliana Łukasiewicz, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Legnicy. – Z uwagi na drastyczność zdarzenia nie udzielamy szczegółowych informacji – dodaje.
Był wcześniej karany
Podejrzanym jest 28-letni Kamil O., który w przeszłości był karany za uderzenie policjanta. To partner matki trzylatki. Zarzut, który usłyszał, mówi o szczególnym okrucieństwie. Z uwagi na dobro dziecka, Łukasiewicz nie wyjaśnia, co to w tym przypadku znaczy.
Według ustaleń śledztwa, do zdarzenia doszło w nocy z 8 do 9 października w domu dziewczynki w małej miejscowości na Dolnym Śląsku. Jej matka była wtedy w szpitalu. – Partner matki miał się opiekować tym dzieckiem – mówi prokurator.
Dzień później trzylatka trafiła do szpitala, a lekarze, z uwagi na obrażenia dziecka, wskazujące na przestępstwo, powiadomili śledczych. Ci z kolei tego samego dnia zatrzymali 28-latka.
Nie przyznaje się
Jak mówi Łukasiewicz, mężczyzna nie przyznał się do zarzutu i złożył wyjaśnienia, których prokuratura nie ujawnia. 11 października prokuratura wystąpiła do sądu z wnioskiem o areszt. Sąd zamknął Kamila O. na trzy miesiące. Mężczyźnie grozi od 5 lat więzienia do kary dożywocia.
Dziewczynka została przetransportowana do szpitala w Poznaniu, gdzie przeszła operację. Nadal jest hospitalizowana, ale jej życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Śledczy zabezpieczyli dokumentację medyczną. Czekają na opinię biegłego na temat obrażeń dziecka.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: FotoDax/Shutterstock