Policjanci z Centralnego Biura Śledczego Policji rozbili grupę przestępczą zajmującą się wyłudzaniem z wypożyczalni samochodowych luksusowych aut. Auta był pożyczane na fałszywe dokumenty, demontowane i sprzedawane na części. W sprawie zatrzymano dziesięć osób.
- Z ustaleń śledczych wynika, że członkowie zorganizowanej grupy przestępczej, w ciągu ostatnich sześciu miesięcy, mogli wyłudzić z wypożyczalni samochodowych co najmniej 18 luksusowych samochodów - informuje kom. Iwona Jurkiewicz, rzecznik prasowy Centralnego Biura Śledczego Policji. I dodaje: wartość aut szacuje się na 2,5 mln złotych. Najpierw samochody były wypożyczane na podstawie fałszywych dokumentów tożsamości. Później sprzedawano je na części.
Do wypożyczalni z podrobionymi dokumentami...
- Sposób działania grupy był przemyślany i celowy. Prawdopodobnie to szef grupy zlecał poszczególnym członkom znalezienia pojazdu w wypożyczalniach samochodowych - podaje Jurkiewicz. Wyznaczone przez szefa grupy osoby odbierały auta na podstawie podrobionych dokumentów. Wszystko odbywało się w taki sposób, by pracownicy wypożyczalni nie mieli żadnych podejrzeń. - Kolejni członkowie grupy, w czasie wypożyczania pojazdu, zabezpieczali jego miejsce. By zminimalizować zagrożenie i uniemożliwić zdemaskowanie przez policję - precyzuje komisarz.
...a później na części
Następnie, po dojeździe do umówionego miejsca, auto było demontowane na części.
W sprawie zatrzymano 10 osób: ośmiu mężczyzn i dwie kobiety. W trakcie przeszukań zabezpieczono między innymi podrobione dokumenty, urządzenie do zagłuszania, maczetę, pistolet pneumatyczny, paralizator i narkotyki. Sześć osób usłyszało zarzuty między innymi udziału w zorganizowanej grupie przestępczej. Jednemu z zatrzymanych przedstawiono zarzut kierowania gangiem.
Policja: sprawa rozwojowa
- Do tej pory w sprawie przedstawiono 24 zarzuty dotyczące oszustwa w zakresie mienia wielkiej wartości, prania pieniędzy, posługiwania się fałszywymi dokumentami, a nawet uczestnictwa w obrocie znacznej ilości środków odurzających - mówi Jurkiewicz.
Zatrzymań dokonano na terenie Dolnego Śląska. Choć grupa działała na terenie całego kraju. Ich ofiarą padły między innymi dwie warszawskie wypożyczalnie.
Śledczy, na poczet obowiązku naprawienia szkody i grożącej grzywny, zabezpieczyli mienie o wartości około 120 tysięcy złotych. Odnaleźli też jeden z samochodów, który zwrócono właścicielowi. Sprawa ma charakter rozwojowy.
Śledztwo w tej sprawie prowadzą policjanci z wrocławskiego CBŚP i Prokuratura Regionalna we Wrocławiu:
Autor: tam / Źródło: PAP, CBŚP
Źródło zdjęcia głównego: CBŚP