Centralne Biuro Antykorupcyjne sprawdza dokumenty związane z wrocławskim stadionem. - Nie jest to jeszcze kontrola, a dopiero weryfikacja doniesień o nieprawidłowościach - informuje rzecznik CBA.
- Dostaliśmy informacje o ewentualnych nieprawidłowościach. Nie jest to jeszcze żadna kontrola ani działania procesowe. Na razie weryfikujemy te doniesienia - mówi Jacek Dobrzyński, rzecznik Centralnego Biura Antykorupcyjnego. - Kilka razy prosiliśmy już miasto o dokumenty związane ze stadionem. Miasto nam je udostępnia i zobaczymy, co będzie dalej - dodaje.
Dobrzyński nie chce zdradzać, czy doniesienia o nieprawidłowościach dotyczą budowy wrocławskiego stadionu, czy może imprez, które już się na nim odbyły. Nie chce też powiedzieć, skąd biuro ma informacje o ewentualnych nieprawidłowościach. - Mogę jedynie ogólnie powiedzieć, że informacje dotyczą stadionu - kwituje i dodaje: - Nie wiem, kiedy skończymy sprawdzanie dokumentów. Chcemy to zrobić szybko, ale przede wszystkim dokładnie.
- W zeszłym tygodniu wpłynęła do nas prośba od CBA o udostępnienie dokumentów dotyczących tylko budowy stadionu - mówi z kolei Magdalena Okulowska z biura prasowego urzędu miasta. - Z tego co się orientuję, jest to standardowa procedura, a podobne prośby wpłynęły również do innych miast, które zbudowały stadiony na Euro 2012 - dodaje.
Burza wokół stadionu
Kontrolę na wrocławskim stadionie od dawna zapowiada także Najwyższa Izba Kontroli. Chodzi nie tylko o budowę, ale również wypłacanie pieniędzy wykonawcom i rozliczenia finansowe.
W ubiegłym tygodniu za niedopilnowanie rozliczeń Polish Masters i koncertu Queen Rafał Dutkiewicz, prezydent Wrocławia, zdymisjonował swojego zastępcę, Michała Janickiego. CZYTAJ WIĘCEJ.
Miasto domaga się także zwrotu pieniędzy od firm, które organizowały imprezy na stadionie miejskim. W środę przedstawiciele Ratusza poinformowali, że wysłali firmie Dynamicon wezwanie do zapłaty. - Firma ma czas do poniedziałku na to, żeby kwota roszczenia znalazła się na koncie urzędu miejskiego. Jeśli tak się nie stanie, to podejmiemy dalsze kroki - zapowiedział Paweł Czuma, rzecznik urzędu miasta. Chodzi o kilka milionów złotych. CZYTAJ WIĘCEJ.
Autor: ansa//ec/par / Źródło: TVN24 Wrocław
Źródło zdjęcia głównego: TVN 24 Wrocław