9 osób zostało rannych w 10 wypadkach - to bilans ostatnich trzech dni po świętach na dolnośląskich drogach. Policjanci zatrzymali w sumie 32 pijanych kierowców. - Rekordzista miał 4 promile alkoholu we krwi - informują funkcjonariusze.
W samym Wrocławiu w niedzielę policjanci odnotowali kilka kolizji.
- Rano pijany kierowca staranował 4 samochody na ul. Krzywoustego we Wrocławiu. Auta były zaparkowane, na szczęście nikomu nic się nie stało - informuje asp. Kowalczyk, dyżurny wydziału ruchu drogowego we Wrocławiu.
Zatrzymany kierowca okazał się rekordzistą wśród pozostałych 31 pijanych kierowców zatrzymanych w ciągu ostatnich trzech dni. Mężczyzna miał ponad 4 promile alkoholu we krwi.
- Przed godziną 15.00 mieliśmy również niegroźną kolizję na ul. Łaciarskiej. Zderzyły się tam 2 samochody osobowe, ale nikomu nic się nie stało - dodaje asp. Kowalczyk.
Niegroźnie na Dolnym Śląsku
Na drogach krajowych i wojewódzkich na Dolnym Śląsku weekend minął wyjątkowo spokojnie. Spory ruch jest w pobliżu tras narciarskich na południu województwa. Więcej samochodów niż zwykle jest na drodze krajowej nr 5 z Jeleniej Góry do Wrocławia, szczególnie na odcinku od Strzegomia do autostrady A4. Kierowcy powinni uważać również na drodze krajowej nr 8. Tłoczno jest na trasie z Kłodzka do stolicy Dolnego Śląska.
Autor: jg/gw/balu / Źródło: TVN 24 Wrocław
Źródło zdjęcia głównego: TVN 24