Pobite szkło, strzykawki, kradzieże torebek, rozrzucona bielizna męska i damska... - sąsiedzi wrocławskiego pasażu Niepolda opowiadają, że niejedno już widzieli na swoim podwórku. Aby ukrócić "pomysłowość" imprezowiczów, właściciele wynajmują dodatkową ochronę, a policja wysyła dodatkowe patrole.