Krwawa jatka we Wrocławiu. Zatrzymano kolejnych pseudokibiców. Mieli noże i maczety

Narkotyki, maczety i pieniądze. Policjanci z CBŚ zatrzymali 7 pseudokibiców
Narkotyki, maczety i pieniądze. Policjanci z CBŚ zatrzymali 7 pseudokibiców
Źródło: M. Siemaszko | TVN24 Wrocław

Siedmiu kolejnych zatrzymanych w sprawie krwawej bójki do jakiej doszło na ulicach Wrocławia w 2012 roku. Mężczyźni usłyszeli już zarzuty. W ich mieszkaniach policjanci zabezpieczyli narkotyki, dopalacze oraz noże i maczety.

- Policjanci Centralnego Biura Śledczego zatrzymali siedmiu członków zorganizowanej grupy przestępczej, wywodzących się ze środowiska pseudokibiców wrocławskiej drużyny piłki nożnej. Wśród zatrzymanych jest jeden z liderów wrocławskich pseudokibiców – informuje st. asp. Paweł Petrykowski, rzecznik dolnośląskiej policji.

Zatrzymani są podejrzani o udział w strzelaninie i bójce, do których doszło w sierpniu 2012 r. przy ul. Świeradowskiej i Drukarskiej we Wrocławiu.

Narkotyki i noże

- Mężczyźni usłyszeli już zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, udziału w bójce z użyciem niebezpiecznych narzędzi i ciężkiego uszkodzenia ciała oraz posiadania narkotyków – poinformował Petrykowski.

Okazało się również, że jeden z zatrzymanych był poszukiwany listem gończym za przestępstwa narkotykowe.

Podczas zatrzymania policjanci znaleźli w mieszkaniach mężczyzn kokainę, amfetaminę i dopalacze oraz zabezpieczyli maczety i noże.

- Na poczet przyszłych kar, funkcjonariusze zabezpieczyli także kilkadziesiąt tysięcy złotych, należących do podejrzanych – powiedział Petrykowski.

Podejrzani to mieszkańcy Wrocławia, w wieku od 30 do 43 lat.

Dwie masakry na ulicach

17 sierpnia 2012 roku doszło do strzelaniny na ul. Świeradowskiej we Wrocławiu.

- Grupa mężczyzn strzelała do siebie salwami. Gonili się – relacjonował wówczas świadek zdarzenia.

Kilka dni później doszło do bójki na noże i maczety. Świadkowie mówili wówczas o kilkunastu mężczyznach, którzy biegali po ulicy Kamiennej i Drukarskiej, krzyczeli i grozili sobie. Dwie osoby zostały wówczas ranne.

Dotychczas w obu sprawach zarzuty usłyszało blisko 30 osób.

Autor: dr/mieś / Źródło: TVN24 Wrocław

Czytaj także: