Wrocław

Wrocław

Instalacja artystyczna za 40 tys. zł przetrwała dwa tygodnie. "Kupa kamieni"

Byli goście, okolicznościowe książeczki i on w roli głównej - napis w kształcie słowa "kocham" stworzony z betonowych klocków. Kosztował 40 tys. zł i według autorki miał rozświetlić zaniedbane wrocławskie podwórko. Po dwóch tygodniach napis niczego nie rozświetla, jest nieczytelny. - Liczyliśmy na remont podwórka, a nie na takie kamienie - mówią z goryczą mieszkańcy.

Mózg kazał jej ciągle jeść. Przeszła eksperymentalny zabieg

- Gosia po operacji czuje się inaczej, nie myśli o jedzeniu - opowiada mama 22-latki z Opolszczyzny. Dziewczyna w dzieciństwie przeszła operację, której skutkiem ubocznym był brak uczucia sytości. - To niszczy mi całe życie. Nie mam znajomych, przyjaciół, cały czas siedzę w domu - tak swoje dotychczasowe życie opisywała kilka tygodni temu. Zmienić je mógł tylko eksperymentalny zabieg.

"Przyznał się do zabicia partnerki w walentynki". Areszt dla 30-latka

Pokłócił się ze swoją dziewczyną, uderzył ją, dusił i wrzucił do rowu - taka jest wersja prokuratury w Oleśnicy (woj. dolnośląskie). - Podejrzany 30-latek usłyszał zarzut morderstwa. Po przeprowadzonej wizji lokalnej przyznał się do winy- informuje asp. szt. Paweł Petrykowski, rzecznik dolnośląskiej policji.

Jego partnerka zginęła w walentynki. "Doszło między nimi do sprzeczki"

Mieli razem 4-letniego syna, spotykali się, rozmawiali. Widzieli się też w walentynki. To właśnie wtedy 32-letni Łukasz S. miał zabić matkę swojego dziecka. Z jego słów wynika, że najpierw ją pobił, później podduszał. Ciało zostawił w rowie melioracyjnym. Kilka godzin później na zwłoki kobiety natknął się spacerujący mężczyzna.

"Zima wróciła pełną gębą"

Śnieżna nawałnica zaskoczyła mieszkańców Kamiennej Góry (woj. dolnośląskie). Białego puchu przybywa, kierowcy narzekają, a rowerzyści walczą ze śliskimi drogami. - Bardzo źle się jeździ. Jest tragicznie - mówią zmotoryzowani.

Ciało młodej kobiety przy stawie. Zatrzymany 32-latek

Kobieta, której ciało znaleziono w poniedziałkowy poranek pod Sycowem (woj. dolnośląskie) została utopiona - to wstępne wyniki sekcji zwłok. Śledczy zatrzymali w tej sprawie 32-latka, znajomego zmarłej. Mężczyzna ma usłyszeć zarzut zabójstwa.

Wypadek pod Wrocławiem. Jedna osoba nie żyje

Jedna osoba nie żyje, a druga jest ranna - to bilans wypadku do jakiego doszło na dolnośląskim odcinku drogi krajowej nr 15. Jak informują strażacy do zdarzenia doszło podczas manewru wyprzedzania. Droga była zablokowana przez ponad 4 godziny.

W górach zgubiła ich telefoniczna nawigacja. Pomogli ratownicy GOPR

Turyści wyposażyli się w telefoniczną aplikację z mapami i wybrali się na Śnieżkę. W rejonie Czarnego Grzbietu zabrakło im sił i wezwali na ratunek GOPR. Dzień wcześniej doszło do podobnej sytuacji. Piechurzy także wyszli na szlak kierując się nawigacją z telefonu. - Technologie nas gubią. Ludzie nie zapoznają się z trasami i na własne życzenie pakują się w tarapaty - mówi naczelnik karkonoskiego GOPR.

Miał zarzut za znęcanie się nad matką. Teraz ją zabił

Mieszkaniec Wlenia (woj. dolnośląskie) usłyszał zarzut zabójstwa własnej matki. Sąd zdecydował, że najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie. Okazuje się, że w ubiegłym roku prokuratorzy prowadzili postępowanie w sprawie znęcania się 46-latka nad matką. Sprawa została umorzona, bo biegli stwierdzili wtedy, że mężczyzna był niepoczytalny.

W Polsce był legalnie, zatrzymali go ochroniarze. Syryjczyk złożył zeznania

-Pokrzywdzony potwierdził, że do zdarzenia doszło na terenie publicznym, nieobjętym ochroną firmy - mówi prokurator o zeznaniach Syryjczyka, który na początku lutego został zatrzymany przez ochroniarzy ze Zgorzelca (woj. dolnośląskie). Mężczyzna został wylegitymowany. W Polsce przebywał legalnie. Sprawę jego zatrzymania badają śledczy. Sprawdzają też, czy nie doszło do nawoływania do nienawiści.

Przejechał przez pole, posesję i staranował ogrodzenie

-Ile na liczniku miał 19-letni kierowca? - zastanawiają się policjanci z Krapkowic (woj. opolskie). Mężczyzna stracił panowanie nad autem, przejechał przez pole, rozbił betonowe ogrodzenie i przejechał przez posesję. Zatrzymał się dopiero na trzecim z kolei ogrodzeniu. Policjantom tłumaczył, że hamulce odmówiły mu posłuszeństwa.

Policjanci z CBŚ przechwycili 22 tony orzechów laskowych

22 tony orzechów laskowych o wartości prawie 2 milionów złotych – taki nietypowy towar udało się odzyskać policjantom z krakowskiego CBŚ. Jak ustalili mundurowi, kilka osób podszywało się pod pracowników sieci sklepów spożywczych, zamówili orzechy u tureckiego producenta, by potem sprzedać je na terenie Unii Europejskiej.

Trzy osoby nie żyją. Świńska grypa na Dolnym Śląsku

Na początku lutego w jednym z wrocławskich szpitali zmarł 28-latek, 8 lutego w Kłodzku 33-latek, a dzień później, również we Wrocławiu, na skutek powikłań pogrypowych 62-latek. Jak informuje sanepid, w sumie w regionie zakażonych wirusem AH1N1 było 18 osób.

Pies na stres. Figa pomaga studentom przed egzaminami

Merda ogonem, oblizuje i pozwala się głaskać - czworonożna Figa pomagała studentom Politechniki Opolskiej walczyć z przedegzaminacyjnym stresem. Suczka z zadania wywiązała się na piątkę, a studenci byli zachwyceni. - Pozwala na chwilę zapomnieć o całym świecie - mówiła jedna z kobiet. Materiał programu "Polska i Świat".

Transfer do Nowoczesnej? Protasiewicz zaprzecza, Petru już nie

- Na dzień dzisiejszy o moim przejściu do Nowoczesnej nie ma mowy - zapewnia Jacek Protasiewicz. Wielu partyjnych kolegów ocenia jednak, że w tej wypowiedzi kluczowe jest sformułowanie "dzień dzisiejszy", a odejście działacza z PO to kwestia czasu. Ryszard Petru, pytany o ten transfer, nie odpowiada już tak zdecydowanie jak Protasiewicz: - Nie potwierdzam, nie zaprzeczam - ucina.

"Więzień zabił więźnia". Motyw na razie nieznany

68-letni więzień zakładu karnego w Wołowie (woj. dolnośląskie) zmarł na skutek obrażeń głowy i krwotoku narządów wewnętrznych - to wstępne wyniki sekcji zwłok mężczyzny. Zarzut zabójstwa postawiono 36-latkowi, który nie przyznaje się do winy. Na razie nie jest znany motyw jego działania.

Obwodnica pozwoli ominąć feralne rondo, dla społeczników jest za droga

-Obwodnicy nie odpuszczę - mówi twardo burmistrz Kłodzka (woj. dolnośląskie). Wkrótce ma ruszyć budowa drogi, która odciąży miasto i pozwoli na ominięcie "ronda katapulty" na którym dochodzi do wypadków. Jednak wybrany wariant trasy nie podoba się m.in. członkom Stowarzyszenia Ruch Społeczny im. Lecha Kaczyńskiego na Dolnym Śląsku i dwóm kłodzkim radnym powiatowym. Ich zdaniem jest za drogi i szkodliwy dla środowiska.