Wrocław

Wrocław

Ciągnikiem po A4. Chciał inaczej, ale posłuchał nawigacji

19-latek siedzący za kierownicą ciągnika rolniczego został zatrzymany przez policjantów z wrocławskiej drogówki. Swoim pojazdem, wyposażonym w prasę do słomy, jechał po autostradzie A4. - Dla ciągników nie ma tam miejsca - ostrzegają funkcjonariusze. Nastolatek tłumaczył, że na drogę pokierowała go nawigacja.

Znalazł zaginiony 70 lat temu obraz. "To największa przygoda w moim życiu"

Ponad 70 lat obraz przedstawiający Maryję z Dzieciątkiem był ukryty w kaplicy św. Elżbiety we wrocławskiej katedrze. Został znaleziony przypadkiem, podczas prowadzenia innych prac. - To największa nagroda, jaką może sobie wymarzyć każdy konserwator - mówi mężczyzna, który odnalazł obraz. Jest w złym stanie, ale przetrwał.

Badają tajemniczy tunel na Zamku Książ

Na Zamku Książ rozpoczęły się prace, które mają wyjaśnić, co kryje niedawno odnaleziony tajemniczy tunel. Na razie udało się odgruzować część korytarza. Już wiadomo, że niezależnie od wyniku prac zostanie on udostępniony turystom. - Zasypanie tunelu byłoby zbrodnią - podkreślają odkrywcy.

Zabił, bo "uznał, że są to osoby złe". Akt oskarżenia ws. brutalnych morderstw

Swoich dwóch pierwszych ofiar nawet nie znał. Nigdy wcześniej ich nie spotkał, pod osłoną nocy zakradł się do mieszkania i zabił ze szczególnym okrucieństwem. Dlaczego? - Bo uznał, że są to osoby złe - przekazują śledczy. Kolejne małżeństwo zabił w trakcie prowadzonego w ich mieszkaniu remontu. W obu przypadkach działał brutalnie. Jest akt oskarżenia przeciwko Marcinowi K.

1,5 tys. porcji narkotyków w gołąbkach

Policjanci z Bolesławca udaremnili przemyt narkotyków. 27-latek, zdaniem funkcjonariuszy, chciał przemycić narkotyki za granicę. Na skrytkę wybrał nietypowe miejsce. Amfetaminą i marihuaną nafaszerował gołąbki, a później staranie ułożył je w pojemniku na żywność. Grozi mu do 15 lat więzienia.

Na Krecie znaleźli psa, skradł ich serca. Zrobili wszystko, by sprowadzić go do Polski

Rodzina ze Szklarskiej Poręby podczas pobytu na Krecie natknęła się na bezdomnego szczeniaka. Bezskutecznie szukali dla niego opiekunów na miejscu. W końcu postanowili: zabieramy go ze sobą. Jednak nie można było tego zrobić od razu. Urlop się kończył, a szczeniak nie miał dokumentów ani szczepień. Pomogli dobrzy ludzie, którym los zwierząt nie jest obojętny. Teo przyleciał do Polski.

W Banku Niemowlaka brakuje miejsca. Siostry oferują wyprawki i proszą o pomoc

Półki w Banku Niemowlaka działającym u sióstr boromeuszek na wrocławskim Nadodrzu uginają się od ubranek i przedmiotów dla dzieci. Piwnica w której składowane są rzeczy jest za mała, a jesienią i zimą panuje tam wilgoć, która może zniszczyć dary. Dlatego siostry chcą wyremontować inne z pomieszczeń. Potrzebują jednak pomocy. Swoją oferują wszystkim tym, którzy dla dzieci potrzebują ubranek, a nawet łóżeczek, czy wózków.

Bomber z Wrocławia trafił na obserwację psychiatryczną

Paweł R., który podejrzany jest o pozostawienie ładunku wybuchowego we wrocławskim autobusie, trafił na obserwację psychiatryczną. Przez co najmniej cztery tygodnie lekarze będą oceniać, czy mężczyzna jest poczytalny. Prokuratura nie wyklucza, że będzie musiała złożyć wniosek o przedłużenie tymczasowego aresztu dla bombera.

Wyciągnęli kapsuły czasu, ich zawartość to tajemnica

Dwie blaszane tuby znaleziono w zwieńczeniu kopuły miejskiego ratusza w Brzegu (woj. opolskie). Początkowo silny wiatr uniemożliwiał ich ściągnięcie. We wtorek się udało. Na razie nie zdecydowano się jednak na ich otwarcie.

Staranował znak i uciekł. Szuka go policja

Kierowca ciemnoniebieskiego BMW pędzi ulicami Złotoryi. Traci panowanie nad autem, przy przejściu dla pieszych taranuje znak drogowy i odjeżdża. Jego wyczyn zarejestrowała kamera miejskiego monitoringu.

Znaleźli klacz, szukają właściciela. "Nie mamy żadnego tropu"

Młoda klacz tułała się po polach w okolicach Lutyni (woj. dolnośląskie). Pozwoliła do siebie podejść, ale nie chciała iść. Pomogła dopiero obecność drugiego konia. Teraz klacz pozostaje pod opieką Fundacji Molosy Adopcje, a jej wolontariusze szukają właściciela zwierzęcia.

Areszt dla kierowcy. "Chciałem go nastraszyć. Gdybym chciał przejechać, to bym przejechał"

Niebezpieczny incydent na ulicach Lubania (woj. dolnośląskie). Po słownej awanturze kierowca czerwonej mazdy najpierw dwa razy uderzył zderzakiem w nogi innego kierowcę, po czym zniszczył przednie drzwi jego samochodu. Jak informuje policja został już zatrzymany. Usłyszał trzy zarzuty. Funkcjonariusze sprawdzają, czy nie był pod wpływem narkotyków. 38-latek został tymczasowo aresztowany.