Czterech mężczyzn weszło do jednego z wrocławskich klubów. Jeden z nich dokonał tam brutalnego pobicia. Kilka dni później wszyscy zostali zatrzymani i usłyszeli zarzuty.
- Brutalnością przypominali niemal mafię z lat 90. - mówiła o członkach wrocławskiego gangu kom. Iwona Jurkiewicz z Centralnego Biura Śledczego Policji. Czterech mężczyzn zostało zatrzymanych pod koniec czerwca. Są podejrzani o udział w zorganizowanej grupie przestępczej, pobicia i udział w obrocie znaczną ilością narkotyków.
Pobicie w lokalu wskazówką dla śledczych
Policjanci wpadli na ich trop po tym, jak w jednym z wrocławskich klubów doszło do brutalnego pobicia. To, jak ono wyglądało, widać na filmie z monitoringu, który teraz został nadesłany do redakcji "Gazety Wrocławskiej". Czterech mężczyzn wchodzi do przedsionka lokalu. Przez moment się rozglądają. Widać, że kogoś szukają. Wychodzi do nich mężczyzna w czarnej koszulce. I niemal natychmiast dostaje cios pięścią. Po nim pada na podłogę i dostaje kolejne ciosy. Mężczyzna jest okładany nie tylko pięściami, ale też kopany i przyduszany. Bije głównie jeden z napastników. Drugi z nich wyciąga przedmiot przypominający broń i grozi nim mężczyźnie, który chciał pomóc leżącemu na ziemi. Trzeci nagrywa wszystko telefonem komórkowym. Czwarty wszystkiemu się przygląda. Sytuacja trwała ponad minutę. Po wszystkim mężczyźni wychodzą z lokalu. Zostawiają leżącego na podłodze mężczyznę.
Sytuacją widoczną na nagraniu CBŚP komentowało tak: - Kilku mężczyzn groziło pracującym tam ochroniarzom bronią palną, a następnie brutalnie pobiło jednego z nich. Wynikiem tego była między innymi utrata przytomności i złamanie żuchwy. Czytaj więcej
Areszt dla czterech mężczyzn
Jak informowała policja, grupa powstała w lutym tego roku. Działała kilka miesięcy. Nie tylko na terenie Wrocławia, ale też okolicznych miejscowości.
Mężczyźni decyzją sądu zostali aresztowani na trzy miesiące.
Autor: tam/gp / Źródło: TVN24 Wrocław
Źródło zdjęcia głównego: Gazeta Wrocławska