Było ich trzech. Narozrabiali niczym zaprawieni w bojach wandale. Siedem samochodów ma powybijane szyby i reflektory.
O tych "wybrykach" policję poinformował właściciel posesji na wrocławskim Psim Polu. Ze zgłoszenia wynikało, że mężczyzna poniósł duże straty materialne.
Pobojowisko
- Jak się okazało, uszkodzeniu uległo siedem zaparkowanych pojazdów, w których nieznani sprawcy powybijali szyby i stłukli reflektory. Dodatkowo wybite szyby zauważono też w pobliskim budynku gospodarczym, a obok niego podpalili skład używanych opon - informuje Łukasz Dutkowiak, rzecznik wrocławskiej policji.
Policjanci szybko trafili na trop potencjalnych sprawców. Wandale okazali się znacznie młodsi niż ktokolwiek mógłby przypuszczać. Byli to trzej chłopcy w wieku od 10 do 11 lat.
Rodzice dzieci zostali poinformowani o dokonaniach swoich pociech. Chłopcy już wiedzą, że ich zabawa może być brzemienna w skutkach. Materiały z postępowania zostały przekazane do sądu rodzinnego, który zadecyduje o dalszych losach chłopców.
Do zdarzenia doszło na prywatnej posesji na Psim Polu:
Autor: ib/ao / Źródło: TVN24 Wrocław
Źródło zdjęcia głównego: KMP Wrocław