Wrocław

Wrocław

4-latka zginęła przygnieciona przez drzewo. Rodzice żądają dwóch milionów

2 mln złotych zadośćuczynienia domagają się rodzice 4-letniej Aleksandry, która w 2013 r. została przygnieciona przez drzewo w miejskim parku w Szczawnie-Zdroju (woj. dolnośląskie). Pieniądze miałaby wypłacić gmina, na terenie której doszło do wypadku. - W moim przekonaniu gmina nie ponosi odpowiedzialności - twierdzi burmistrz miejscowości.

Znaleźli kapsułę czasu sprzed wieku, postanowili zrobić swoją

Podczas remontu wieży zabytkowego Dworu Sarny znaleziono kapsułę czasu. W wiadomości sprzed wieku były m.in. ręcznie spisane dokumenty i ówczesne pieniądze. Teraz właściciele dworu postanowili stworzyć własną kapsułę. - Chcemy kontynuować tradycję - mówią.

Fałszywa wróżka postraszyła klątwą i okradła. Wykorzystała metodę "na jajko"

"Wyczuwam klątwę rzuconą na ten dom. A pani jest śmiertelnie chora" - powiedziała nieznajoma, która odwiedziła 53-letnią mieszkankę powiatu oleskiego (woj. opolskie). Zaproponowała pomoc. Potrzebne było tylko jajko. Gdy właścicielka domu poszła do kuchni po lek na całe zło, nieznajoma ukradła kobiecie pieniądze. Teraz grozi jej do 5 lat więzienia.

Uderzył głową w drzewo, stracił przytomność. Lew przyjechał na rezonans

Leo prawdopodobnie uderzył głową w jedno z drzew. Stracił przytomność. Stanem zwierzaka zaniepokoili się jego opiekunowie i zdecydowali, że z zoo safari w Borysewie (woj. łódzkie) białego lwa przewiozą do Wrocławia. Tu na Uniwersytecie Przyrodniczym został przebadany rezonansem magnetycznym. Wyniki? Lew może wrócić do domu, ale będzie potrzebował kilku dni odpoczynku.

Problem ze skarbem z Lubomierza. Należy do państwa czy potomków Niemca?

Dokąd powinny trafić kosztowności znalezione w Lubomierzu? Niektórzy mieszkańcy nie mają wątpliwości: powinny tu zostać, trafić do muzeum, by były świadectwem historii tego regionu. To, czy "skarby", które kilkadziesiąt lat przeleżały pod konarem miejscowego świerku, zostaną w Polsce, czy wyjadą do krewnych mężczyzny, które je tam zakopał, zależy od oceny specjalistów. - Jeśli są to pamiątki rodzinne, to po opisaniu i udokumentowaniu powinny podlegać zwrotowi - uważa prezes Fundacji Thesaurus.

Po wizycie w komisariacie trafił do szpitala. Zamieszki przed siedzibą policji

Kilkaset osób demonstrowało przed komisariatem policji w Miliczu (woj. dolnośląskie). W pewnym momencie w ruch poszły butelki i kamienie. Funkcjonariusze użyli broni z gumowymi kulami. 9 osób zostało zatrzymanych, a 7 zostało rannych. Zamieszki to pokłosie sprawy 22-latka, który po wizycie w komisariacie trafił do szpitala. Jak mówią policjanci, mężczyzna przewrócił się na policyjnym korytarzu. Sprawę bada prokuratura.

Psy i koty pomagają skazańcom. "Uczą się kontrolować swoje emocje"

Wytatuowany więzień sprząta kocią kuwetę. Inny skazaniec myje małego pieska. A to wszystko w ramach programu "Wolność na smyczy”, która ma resocjalizować więźniów przy pomocy bezdomnych zwierząt ze schroniska. – Pomagają nam osoby nawet z wyrokami po zabójstwie – informuje pomysłodawca akcji Wadim Liśniewski.

Mieli mapę dziadka i kartkę: "Jesteśmy dobrymi ludźmi". Młodzi Niemcy przyjechali po skarb

Do niewielkiego Lubomierza dotarli aż z Hamburga. Chcieli pożyczyć szpadel. Po polsku nie mówili, za to mieli ze sobą kartkę: "Jesteśmy dobrymi ludźmi, nie będziemy przeszkadzać. Przyjechaliśmy po swoje rodowe pamiątki". Wzbudzili sporą sensację, więc wkrótce na miejscu pojawili się policjanci. Młodzi Niemcy pokazali im narysowaną przez jednego z przodków mapę. Okazała się prawdziwa.

Nie była jedyna i nie stworzył jej słynny Donatello. Fontanna z Zamku Książ ma bliźniaczkę

Myślano, że zniszczona i rozkradziona fontanna z Zamku Książ była jedyna w swoim rodzaju, a jej twórca to słynny renesansowy rzeźbiarz Donatello. Te informacje po latach zweryfikował dyrektor Muzeum Narodowego we Wrocławiu. Bliźniaczą fontannę odnalazł na terenie USA. Okazuje się, że te zostały odlane we Florencji. Autorem modeli był Donatello Gabrielli, który żył na przełomie XIX i XX wieku.

Jak nie przejeżdżać przez rondo. Nagranie niedozwolonego manewru

Jak prawidłowo poruszać się autem po rondzie? Kierowcy nie powinni mieć wątpliwości. Należy je objechać dookoła. Inne rozwiązanie wybrała osoba siedząca za kierownicą zielonego peugeota. Pokonując skrzyżowaniem, wjechała na środek wyspy. - Takie zachowanie jest niedozwolone. To wykroczenie - komentuje policja.

Wśród 130 słów ponad 200 błędów. Rymoliryktando za nami

Za nami piąta edycja "Rymoliryktanda". W tym roku uczestnicy tego wyjątkowego dyktanda zmagali się w basenie Term Cieplickich w Jeleniej Górze (woj. dolnośląskie). Organizatorem imprezy - i dyktującym - jest jeden z najpopularniejszych współczesnych tekściarzy Łukasz L.U.C Rostkowski.

"Nasze produkty są bezpieczne. Produkcja jest procesem zamkniętym"

- Nie ma takiej możliwości, by coś (poza wodą - red.) dostało się do butelki - poinformowała w piątek rzecznik Żywiec Zdrój na spotkaniu z mediami. Jak dodała, firma prześledziła cały proces produkcji wody i butelkowania. Ingerencja człowieka jest niemożliwa. - Czekamy na ustalenia prokuratury - dodała.

Pobił niemowlę, teraz sam zaproponował dla siebie karę

Miał potrząsać 5-miesięczną dziewczynką i "doprowadzić do jej upadku z wysokości". Prokuratorzy z Opola oskarżają 29-letniego Grzegorza D. o znęcanie się nad córką swojej konkubiny. Mężczyzna do winy się przyznaje i chce dobrowolnie poddać się karze.

Dwóch górników zginęło na miejscu, trzeci zmarł w szpitalu

W szpitalu zmarł 42-letni górnik poszkodowany w piątkowym wypadku na terenie kopalni Polkowice-Sieroszowice. To trzecia ofiara tego wypadku - w wyniku oberwania się skał na miejscu zginęło dwóch innych mężczyzn. Sprawę wypadku bada m.in. Wyższy Urząd Górniczy.

12-latka urodziła dziecko. Akt oskarżenia dla domniemanego ojca

Prokuratorzy z Wałbrzycha (woj. dolnośląskie) mają gotowy akt oskarżenia ws. Józefa J. 29-latek ma odpowiadać przed sądem za doprowadzenie małoletniej do obcowania płciowego. Mężczyzna to prawdopodobnie ojciec dziecka 12-letniej dziewczynki. Do zarzucanego mu czynu się przyznał.

Były warte milion złotych, znaczki zniknęły z muzeum

Ze zbiorów Muzeum Poczty i Telekomunikacji we Wrocławiu zginęło 100 cennych znaczków pocztowych. Co się z nimi stało? Tego nie wiadomo. Sprawę bada policja. Jednak wiadomo, że ktoś podmienił znaczki pochodzące z początku XX wieku na te o "zupełnie innej wartości". Według lokalnych mediów wartość skradzionych znaczków może sięgać miliona złotych.

Spalił kukłę Żyda, stanął przed sądem

Przed wrocławskim sądem ruszył proces mężczyzny, który podczas antyimigranckiej manifestacji spalił kukłę przypominającą Żyda. Został oskarżony o publiczne nawoływanie do nienawiści. Mężczyzna do winy się nie przyznaje. Twierdzi natomiast, że nie miał zamiaru obrazić żadnej grupy narodowościowej. Na Facebooku poprosił o "wsparcie, modlitwę i udział w rozprawie".