10-latek za kierownicą. "Jechał do szkoły"

10-latek za kierownicą tłumaczył policjantom, że jedzie do szkoły
10-latek za kierownicą tłumaczył policjantom, że jedzie do szkoły
Źródło: M. Walczak | TVN24 Wrocław
Policjanci dostali zgłoszenie, że kierujący autem osobowym wjechał w ogrodzenie. Gdy dojechali na miejsce kolizji, to przecierali oczy ze zdziwienia. Za kierownicą siedział... 10-latek. Jak tłumaczył mundurowym "jechał do szkoły, bo chciał zaimponować rówieśnikom".

- Zgłoszenie o zdarzeniu drogowym wpłynęło do dyżurnego rano. Kierujący autem stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w ogrodzenie jednego z domów pod Zgorzelcem - informuje podkom. Kamil Rynkiewicz z dolnośląskiej policji.

To, co funkcjonariusze zobaczyli na miejscu kolizji przeszło ich najśmielsze oczekiwania. Okazało się, że kierowcą jest 10-letni chłopiec.

Wykorzystał nieuwagę rodziców

- Wykorzystując nieuwagę rodziców zabrał kluczyki od auta, którym zamierzał udać się do szkoły. Jak tłumaczył chciał zaimponować rówieśnikom - dodaje Rynkiewicz.

10-latkowi na szczęście nic się nie stało. Uszkodzone zostało jedynie ogrodzenie i w niewielkim stopniu pojazd.

- Przypomnijmy tylko, że to na rodzicach ciąży obowiązek i odpowiedzialność za małoletnie dzieci. Niewłaściwe sprawowanie opieki może skutkować odpowiedzialnością zarówno karną, jak i cywilną za spowodowane szkody przez małoletnich - kwituje Rynkiewicz.

Do wypadku doszło w powiecie zgorzeleckim (woj. dolnośląskie):

Mapy dostarcza Targeo.pl

Autor: balu / Źródło: TVN 24 Wrocław

Czytaj także: