Narada w Białym Domu. Trump: wygłoszę oświadczenie

[object Object]
Donald Trump wygłosi oświadczenie w sprawie ataku Iranu na bazy w Irakutvn24
wideo 2/34

"Wszystko jest w porządku! Pociski wystrzelono z Iranu na dwie bazy wojskowe w Iraku. Trwa obecnie szacowanie ofiar i strat" - oświadczył w mediach społecznościowych amerykański prezydent Donald Trump. Zapowiedział, że w środę rano czasu amerykańskiego (po południu czasu polskiego) wyda oświadczenie w sprawie ataku rakietowego Iranu na bazy w Iraku. W tej sprawie w Białym Domu odbyła się narada, w której - jak podała CNN - uczestniczyli szef Pentagonu Mark Esper, sekretarz stanu Mike Pompeo oraz wiceprezydent USA Mike Pence.

W TVN24 I TVN24BIS TRWA WYDANIE SPECJALNE

* Dwie irackie bazy z amerykańskimi żołnierzami - Al Asad oraz lotnisko wojskowe w Irbilu - zostały w nocy z wtorku na środę polskiego czasu ostrzelane pociskami, które wystrzelono z terytorium Iranu.

* Polskie Ministerstwo Obrony Narodowej podało, że nie ucierpieli polscy żołnierze stacjonujący w obu zaatakowanych bazach.

* Za atak wziął odpowiedzialność irański Korpus Strażników Rewolucji Islamskiej.

* Pentagon informuje, że "trwa szacowanie strat"; doniesień irańskich mediów państwowych o co najmniej 80 zabitych Amerykanach nie potwierdzają inne źródła.

* Prezydent USA Donald Trump zapowiedział wydanie oświadczenia w środę rano czasu amerykańskiego (popołudnie naszego czasu).

Po informacji o przeprowadzeniu przez Iran ataku w nocy z wtorku na środę (czasu polskiego) na bazy z amerykańskimi żołnierzami w Al Asad i Irbil do Białego Domu przybyli sekretarz stany Mike Pompeo i szef Pentagonu Mark Esper.

CNN: doradcy przygotowują prezydenta do wygłoszenia orędzia

Wieczorem około godziny 2 w nocy telewizja CNN poinformowała, że doradcy przygotowują prezydenta USA Donalda Trumpa do wygłoszenia orędzia do narodu amerykańskiego. Nie wiadomo, o której godzinie zostanie wygłoszone orędzie, być może zostanie też odwołane - zastrzegły źródła CNN w amerykańskiej administracji.

Pół godziny później rzeczniczka Białego Domu Stephanie Grisham przekazała, że "Biały Dom nie planuje, by prezydent USA Donald Trump wygłosił we wtorek wieczorem [w nocy z wtorku na środę czasu polskiego - przyp. red.] orędzie do narodu", a telewizja CNN poinformowała, że szef Pentagonu Mark Esper, sekretarz stanu Mike Pompeo oraz wiceprezydent USA Mike Pence opuścili Biały Dom.

Późnym wieczorem Donald Trump na Twitterze oświadczył: "Wszystko jest w porządku! Pociski wystrzelono z Iranu na dwie bazy wojskowe w Iraku. Trwa obecnie szacowanie ofiar i strat. Na razie jest dobrze!".

Dodał, że Stany Zjednoczone mają "zdecydowanie najsilniejszą i najlepiej wyposażoną armię na całym świecie". Amerykański prezydent zapowiedział też, że w środę rano czasu miejscowego (po południu w Polsce) wystosuje oświadczenie.

Atak Iranu na bazy z amerykańskimi żołnierzami

W nocy z wtorku na środę czasu polskiego Iran przeprowadził rakietowy atak na dwie bazy wojskowe w Iraku. "Trwa szacowanie strat" - podał Pentagon.

Według irańskich władz ostrzał baz to pierwsza część odwetu za zabicie przez wojska USA w ubiegłym tygodniu w Bagdadzie generała Kasema Sulejmaniego, dowódcy elitarnej irańskiej jednostki wojskowej Al-Kuds. Korpus Strażników Rewolucji Islamskiej zażądał od Waszyngtonu, by natychmiast wycofał wojska z regionu, "jeśli nie chce więcej zabitych żołnierzy".

Potencjał militarny krajów Bliskiego WschoduMaciej Zieliński , Adam Ziemienowicz | PAP

Autor: asty//now / Źródło: PAP

Tagi:
Raporty: