Sierpniowy rekord temperatury minimalnej został pobity na jednym z polskich mrozowisk. W poniedziałek rano termometry na stacji Biegun Zimna Kotliny Orawsko-Nowotarskiej pokazały zaledwie -3,6 stopnia Celsjusza. Przy gruncie było jeszcze mroźniej.
Do Polski napływają masy zimnego powietrza, zaciągane nad nasz kraj przez niż znad Rosji, co szczególnie odczuwalne jest nad ranem. Według danych IMGW w nocy z niedzieli na poniedziałek najniższą wartość temperatury, 4 stopnie Celsjusza, zmierzono na stacji synoptycznej w Kielcach. Przy gruncie najzimniej było w Jeleniej Górze, gdzie termometry wskazały 2 st. C.
Rekord pobity po dekadzie
Poza stacjami synoptycznymi IMGW pomiary temperatury prowadzone są także w setkach innych punktów, w tym na mrozowiskach - miejscach, które ze względu na położenie i ukształtowanie terenu charakteryzują się panowaniem wyjątkowo niskich temperatur. Jedną z takich stacji jest Biegun Zimna Kotliny Orawsko-Nowotarskiej, położony na torfowisku niedaleko miejscowości Czarny Dunajec w powiecie nowotarskim. Jak podali opiekujący się nią badacze, noc z niedzieli na poniedziałek okazała się rekordowo mroźna jak na sierpień.
"Tuż przed pojawieniem się chmur około godziny 4 [stacja - przyp. red.] zanotowała -3,6 st. C na wysokości 2 metrów, a przy gruncie aż -7,7 st. C! Tak niskiej temperatury nie było w sierpniu przy gruncie" - napisali w mediach społecznościowych.
Badacze przypomnieli, że stary rekord sierpnia wynosił -3,1 st. C i pochodził z 2015 roku. Dodali, że teoretycznie stacja mogła osiągnąć nawet -5 st. C gdyby nie zachmurzenie nad ranem oraz ocieplenie masy powietrza na wysokości około 1520 metrów nad poziomem morza.
Źródło: Biegun zimna Kotliny Orawsko-Nowotarskiej, IMGW, tvnmeteo.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock