Stanisław i Maria Piotrowiczowie, Zdzisław Krasnodębski i Anna Krasnodębska wśród pasażerów rządowych lotów o statusie HEAD z Markiem Kuchcińskim - ustalił portal tvn24.pl. Na listach, które były nieraz zmieniane w ostatniej chwili, jest wiele nazwisk polityków PiS. Do Krakowa w dniu 70. urodzin prezydenta Lecha Kaczyńskiego z marszałkiem Sejmu zabrali się Wojciech Jasiński, Maciej Łopiński i szefowa Kancelarii Sejmu Agnieszka Kaczmarska, a w drodze powrotnej Zbigniew Ziobro.
Listy pasażerów lotów Marka Kuchcińskiego rządowymi samolotami były pilnie strzeżoną tajemnicą od momentu, gdy Radio ZET ujawniło kilka takich dokumentów z nazwiskami członków rodziny marszałka. Znacznie więcej takich list znajduje się w decyzjach o zarządzeniu lotu z 2019 roku, do których dotarł tvn24.pl.
Na tej podstawie odtworzyliśmy, kogo marszałek Kuchciński zabierał na pokład odrzutowego Gulfstreama, śmigłowca W-3 Sokół i samolotu CASA.
Radny dzielnicy Włochy i minister infrastruktury
20 stycznia 2019 roku, lot z Jasionki na Okęcie samolotem G550. Z Markiem Kuchcińskim i oficerem ochrony (jeden z nich zawsze towarzyszy marszałkowi Sejmu) na pokładzie jest także Christian Młynarek, doradca marszałka i radny PiS w stołecznej dzielnicy Włochy.
16 lutego 2019 roku z marszałkiem Sejmu z Warszawy do Rzeszowa leci minister infrastruktury Andrzej Adamczyk. Samolot: C-295M.
To nie jest pierwszy wspólny lot Kuchcińskiego i Adamczyka. Jak już pisaliśmy, 3 lipca marszałek i minister polecieli z Warszawy do Rzeszowa i z powrotem. Kuchciński tego dnia otworzył obrady Sejmu, następnie wyruszyli na forum regionów Trójmorza w stolicy Podkarpacia. Wieczorem Kuchciński znów był w parlamencie i prowadził obrady.
W sobotę, 23 lutego 2019 roku na liście pasażerów samolotu CASA poza marszałkiem Sejmu są posłowie PiS z Podkarpacia: Krystyna Wróblewska, Bogdan Rzońca (od niedawna w europarlamencie), Jerzy Paul i Wojciech Buczak. Trasa: Warszawa - Rzeszów.
W zapotrzebowaniu na lot, wysłanym dzień wcześniej, jest określenie "sytuacja nagła", co pozwala na skrócenie procedur. Lista pasażerów dołączona początkowo do zapotrzebowania obejmowała tylko trzy osoby: małżeństwo Kuchcińskich oraz oficera ochrony. Kancelaria Sejmu zamawiała dla marszałka odrzutowego Gulfstreama.
Pasażerowie dopisani byli w ostatniej chwili.
9 marca 2019 roku Kuchciński leci z Rzeszowa do Warszawy tym samym samolotem. W zgłoszeniu lotu początkowo mowa o dwóch osobach (marszałek i oficer ochrony), jednak to się zmienia. Dzień przed wylotem Kancelaria Sejmu wysyła do wojska listę pasażerów, na której są także posłanki PiS: Józefa Hrynkiewicz i Anna Schmidt-Rodziewicz (obie uzyskały mandaty na Podkarpaciu) oraz Andrzej Klarkowski, doradca szefa Kancelarii Sejmu, a w przeszłości doradca prezydenta Lecha Kaczyńskiego.
Start był zaplanowany na godz. 18.30. Jednak przed godz. 18 do 1 Bazy Lotnictwa Transportowego w Warszawie przychodzi mail ze zmienioną listą pasażerów. Według niej Kuchcińskiemu towarzyszą europosłowie PiS Karol Karski i Zdzisław Krasnodębski, posłanka Hrynkiewicz, doradca Klarkowski oraz asystentka marszałka oraz wicedyrektorka gabinetu, która zresztą jest autorką maila z nową listą pasażerów. Z listy wypada natomiast posłanka Schmidt-Rodziewicz.
Te same urzędniczki z marszałkiem poleciały także ze stolicy do Rzeszowa 13 kwietnia 2019 roku na pokładzie śmigłowca W-3 Sokół. Początkowo w zapotrzebowaniu mowa była tylko o dwóch pasażerach.
Stanisław i Maria Piotrowiczowie
Lot z 15 marca 2019 roku Gulfstreamem G550. Trasa Warszawa - Rzeszów. Z marszałkiem na pokład wchodzi posłanka Wróblewska oraz poseł Stanisław Piotrowicz (również z Podkarpacia), a także Maria Piotrowicz, jego żona.
Piotrowicz pytany przez nas o sprawę przyznaje, że leciał tego dnia z żoną. Poseł wyjaśnia, że był to "wypadek losowy", bo jego chora żona w przeddzień lotu była w Instytucie Hematologii i Transfuzjologii w Warszawie, gdzie otrzymała leki, które mogą być przechowywane w stanie zamrożonym. Na potwierdzenie tych faktów – jak zaznacza poseł – są dokumenty.
- 15 postanowiliśmy wrócić do domu z Warszawy po posiedzeniu Sejmu i innych obowiązkach. Nie było biletów na samolot, a tylko ten transport wchodzi w grę. Żona otrzymała lekarstwa, które mogą być tylko w stanie zamrożonym. Gdy okazało się, że pan marszałek będzie leciał tego dnia do Rzeszowa, polecieliśmy z nim – tłumaczy Piotrowicz.
Lecieć miał też poseł Rzońca, ale jego nazwisko zostało wykreślone z listy pasażerów.
18 marca 2019 roku Kuchciński wraca tym samym samolotem do Warszawy. Na liście pasażerów są również poseł Rzońca oraz marszałek województwa podkarpackiego, były senator PiS Władysław Ortyl.
Marszałek województwa potwierdził, że leciał z marszałkiem Kuchcińskim
W środę marszałek Władysław Ortyl przekazał mediom oświadczenie.
"W związku z pojawiającymi się informacjami o mojej podróży rządowym samolotem z marszałkiem Markiem Kuchcińskim, chciałem potwierdzić, że istotnie taki lot się odbył" - oświadczył Ortyl. Wyjaśnił, że z marszałkiem Sejmu spotykał się wielokrotnie w sprawach służbowych i wówczas również był umówiony na taką rozmowę.
"Ponieważ wiedział, że mam w planach służbową podróż do Warszawy, zaprosił mnie na pokład rządowego samolotu. Była to jedyna podróż, jaką odbyłem z marszałkiem Markiem Kuchcińskim rządowym samolotem. Tego dnia w Warszawie zgodnie z ustalonym wcześniej kalendarzem miałem kilka spotkań w Kancelarii Prezydenta, spotkałem się m.in. z ministrem Pawłem Muchą" - zaznaczył marszałek województwa podkarpackiego.
Zauważył, że "praktyka rozmów o istotnych kwestiach Podkarpacia podczas podróży nie jest niczym nowym". Przyznał, że "z racji napiętego kalendarza" zdarzało mu się także podróżować w celach służbowych z marszałkiem Kuchcińskim samochodem służbowym.
Janusz Niedziela dopisany na kwadrans przed lotem
20 marca 2019 roku marszałek Sejmu leci Gulfstreamem z Warszawy do Gdańska i z powrotem. Lot do stolicy jest planowany na godz. 14. Kwadrans wcześniej urzędniczka Kancelarii Sejmu wysyła do wojska maila, w którym prosi o dopisanie do listy pasażerów Janusza Niedzieli.
Tak nazywa się obecny przewodniczący rady nadzorczej Polskiej Agencji Prasowej, który był też prezesem Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej oraz wiceministrem sprawiedliwości w okresie, gdy resortem kierował Lech Kaczyński.
Krasnodębski: Zdzisław i Anna
1 czerwca 2019 roku z Kuchcińskim z Warszawy do Rzeszowa śmigłowcem Sokół leci krytyk literacki prof. Krzysztof Dybciak. Dzień później obaj uczestniczą w obchodach 30. rocznicy wyborów z 4 czerwca 1989 roku. Po uroczystości obaj wracają do Warszawy tym samym śmigłowcem. Na pokładzie jest także europoseł PiS Zdzisław Krasnodębski oraz Anna Krasnodębska. Chcieliśmy zapytać europosła o panią Annę, jednak był dla nas nieuchwytny. Nie odbierał telefonu i nie odpisał na SMS z prośbą o kontakt.
17 czerwca 2019 roku Marek Kuchciński leci śmigłowcem z Warszawy do Rzeszowa i z powrotem. Towarzyszą mu wspomniani już wcześniej Klarkowski i Młynarek, a także Grzegorz Nieradka, asystent marszałka i były radny PiS w Iwoniczu-Zdroju.
Zbigniew Ziobro leci z Krakowa
Wieczorem 18 czerwca 2019 roku marszałek Sejmu leci ze stolicy do Krakowa i z powrotem śmigłowcem W-3. Tego dnia na Wawelu została odprawiona msza św. w 70. rocznicę urodzin Lecha Kaczyńskiego.
Na liście pasażerów prócz Kuchcińskiego są Agnieszka Kaczmarska, szefowa Kancelarii Sejmu, a także Maciej Łopiński, były poseł i szef gabinetu prezydenta Kaczyńskiego, obecnie przewodniczący rad nadzorczych TVP i PZU, oraz Wojciech Jasiński, były poseł i minister w pierwszym rządzie PiS, w latach 2015-18 prezes PKN Orlen.
W drodze powrotnej na pokład wsiada także minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro wraz z oficerem SOP.
11 lipca 2019 roku Kuchciński leci śmigłowcem z Warszawy do Rzeszowa. Na pokładzie jest także Bogdan Romaniuk, radny podkarpackiego sejmiku, a także córka marszałka, Julia, której nie było w zapotrzebowaniu na lot wysłanym z Kancelarii Sejmu do sił powietrznych.
ZOBACZ ROZMOWĘ Z GRZEGORZEM ŁAKOMSKIM:
Autor: Grzegorz Łakomski, Rafał Lesiecki / Źródło: tvn24.pl