Zatrzymali pijanego kierowcę. Na ratunek mężczyźnie przyjechał pracodawca. Również pod wpływem

Zatrzymali go, bo deski znacząco wystawały poza burtę wyładowczą
Łęczna
Źródło: Google Earth

Policjanci z Łęcznej (Lubelskie) zatrzymali 61-letniego kierowcę ciężarówki, bo przewożone przez niego deski znacząco wystawały za część ładowną auta. Okazało się, że mężczyzna był pijany. Na ratunek przyjechał jego 43-letni pracodawca, który nie dość, że poruszał się pojazdem z pękniętą szybą, to również znajdował się pod wpływem alkoholu.

Uwagę policjantów z Łęcznej zwróciła ciężarówka, której kierowca przewoził deski znacząco wystające poza burtę wyładowczą. Mundurowi zatrzymali pojazd marki Man, którym kierował 61-letni mężczyzna.

"Podczas przeprowadzonych czynności okazało się, że kierowca znajduje się w stanie nietrzeźwości, alkomat wskazał wynik ponad pół promila alkoholu w wydychanym powietrzu" – pisze w komunikacie aspirant Izabela Zięba z Komendy Powiatowej Policji w Łęcznej.

Zatrzymali go, bo deski znacząco wystawały poza burtę wyładowczą
Zatrzymali go, bo deski znacząco wystawały poza burtę wyładowczą
Źródło: KPP Łęczna

Zatrzymali dwa dowody rejestracyjne i dwa prawa jazdy

W związku z tym, że ktoś musiał zabezpieczyć zarówno pojazd, jak i przewożony ładunek, na miejsce przybył właściciel firmy. 43-latek zamierzał przejąć odpowiedzialność za pojazd oraz transport desek. Sytuacja jednak przybrała nieoczekiwany obrót.

"Okazało się, że właściciel ładunku również znajduje się pod wpływem alkoholu. Co więcej, przyjechał na miejsce osobowym volkswagenem, którego stan techniczny również pozostawiał wiele do życzenia, gdyż pojazd miał pękniętą szybę czołową, co uniemożliwiało jego dalsze użytkowanie" – informuje asp. Zięba.

Mundurowi zatrzymali obu mężczyznom dowody rejestracyjne i prawa jazdy. Obaj będą teraz odpowiadać przed sądem.

Czytaj także: