Ariane 5, największa rakieta Europejskiej Agencji Kosmicznej, odchodzi na emeryturę. Jej ostatni lot odbył się w środę - Ariane wyniosła na orbitę okołoziemską dwa wojskowe satelity komunikacyjne. Rakieta była wykorzystywana od 1996 roku.
Należąca do Europejskiej Agencji Kosmicznej (ESA) rakieta Ariane 5 od 1996 roku wynosiła w kosmos europejskie - i nie tylko - ładunki. Wśród nich znalazły się satelity nawigacyjne Galileo, Kosmiczny Teleskop Jamesa Webba czy sonda JUICE, której celem jest dokładne zbadanie Jowisza i jego księżyców. W środę Ariane 5 odbyła swój ostatni lot.
Wykonała 117 lotów
Ariane 5 po raz ostatni wystartowała z europejskiego kosmodromu w Gujanie Francuskiej o godzinie 19 czasu lokalnego (w Polsce była wtedy północ ze środy na czwartek). Misja trwała około 33 minut od startu do umieszczenia wojskowych satelitów komunikacyjnych Syracuse 4B i Heinrich Hertz H2Sat na orbicie okołoziemskiej - wszystko poszło zgodnie z planem. Był to 117. lot tego modelu rakiety.
- Ariane 5 perfekcyjnie zakończyła swoją służbę - powiedział podczas transmisji lotu Stephane Israel, dyrektor spółki Arianespace obsługującej loty rakiet Ariane.
O ile rakiety Ariane 1, 2 i 3 (1979-1989) oraz Ariane 4 (1988-2003) były ze sobą blisko spokrewnione, o tyle większa i potężniejsza Ariane 5 została opracowana jako zupełnie nowy system nośny. Projekt rakiety z czasem się zmieniał, a jego kulminacją był wariant ECA wyposażony w zmodernizowany silnik. Od 2019 roku tylko on był wykorzystywany do wynoszenia ładunków na orbitę.
Następcą Ariane 5 ma być Ariane 6 - model zaprojektowany tak, by obniżyć koszty startu, co pozwoli jej konkurować z wydajnymi rakietami Falcon 9 SpaceX. Testowy lot zaplanowany jest na koniec roku, a jeśli wszystko pójdzie dobrze, Ariane 6 wyniesie pierwszy ładunek na orbitę już w przyszłym roku.
Źródło: ESA, Reuters