Mgła spowodowała ogromny karambol w Kalifornii. W zderzeniu wzięło udział 35 pojazdów, w tym 18 ciężarówek. Jak opowiadali świadkowie, do wypadku doszło w mgnieniu oka. Dwie osoby zginęły, a dziewięć trafiło do szpitala.
W sobotę rano na autostradzie międzystanowej nr 5 w okolicach kalifornijskiego miasta Bakersfield doszło do poważnego wypadku. Jezdnię zasnuła gęsta mgła, która spowodowała chaos na drodze. Kierowcy próbowali wyjść z trudnej sytuacji, ale nie wszystkim udało się zareagować wystarczająco szybko.
"Słyszałam tylko pisk opon"
Jak przekazała policja stanu Kalifornia, samochody zaczęły się zderzać, doprowadzając do ogromnego karambolu. W zderzeniu udział wzięło 35 pojazdów, w tym 18 samochodów ciężarowych. Dwie osoby zginęły w wypadku, a dziewięć odniosło obrażenia.
- Pojawiła się mgła i słyszałam tylko pisk opon, gdy wszyscy dookoła próbowali hamować - opowiadała lokalnym mediom jedna z pasażerek.
Jak podały lokalne media, na tym odcinku autostrady międzystanowej nr 5 gęste mgły tworzą się dość regularnie. Pojawiają się one przede wszystkim po deszczu, kiedy gleba jest nasycona wilgocią. Gdy wysokie ciśnienie atmosferyczne utrudnia swobodny ruch powietrza, trudne warunki mogą utrzymywać się tam przez pewien czas.
Źródło: ENEX, NBC News