Wyglądający na zrelaksowanego niedźwiedź siedzący w ogrodowym jacuzzi - taki widok zastali policjanci wezwani do jednego z domów na przedmieściach Los Angeles. Zwierzę nie zrobiło nikomu krzywdy, krótko po przybyciu policjantów opuściło teren rezydencji. W basenie chroniło się prawdopodobnie przed panującym w Kalifornii upałem.
Do zdarzenia doszło 28 lipca w mieście Burbank. Z komunikatu lokalnej policji wynika, że funkcjonariusze, wezwani w godzinach popołudniowych do jednego z domów, zastali niedźwiedzia "relaksującego się w ogrodowym jacuzzi". Trzeba przyznać, że na udostępnionym przez policję nagraniu zwierzę faktycznie wygląda na spokojne i zrelaksowane.
W komunikacie poinformowano, że krótko po przybyciu policjantów niedźwiedź wyszedł z jacuzzi, "przeszedł przez mur i wspiął się na drzewo rosnące w pobliżu tylnej części rezydencji". Funkcjonariusze, wraz z pracownikami organizacji zajmujących się dzikimi zwierzętami, pozostali na miejscu i monitorowali sytuację. Policja zaapelowała do okolicznych mieszkańców, by nie pozostawiali przed swoimi domami śmieci i jedzenia, które mogłyby przyciągać zwierzęta.
Upały w Kalifornii
CNN podkreśla, że niedźwiedź w jacuzzi szukał schronienia przed panującym w Kalifornii upałem. W okolicach Los Angeles temperatura od wielu dni sięga powyżej 30 stopni. W niedzielę przekroczyła tę granicę aż o pięć kresek.
Jeszcze gorącej jest w kalifornijskiej Dolinie Śmierci, najniżej położonym punkcie w całej Ameryce, znanym z potężnych upałów. Niecałe dwa tygodnie temu 71-letni mieszkaniec obszaru Los Angeles zmarł podczas wędrówki po dolinie. Do jego śmierci doprowadziła prawdopodobnie skrajnie wysoka temperatura, która sięga tam obecnie niemal 50 stopni.
Źródło: CNN, Burbank Police Department
Źródło zdjęcia głównego: Burbank Police Department