Burze, podczas których padał ulewny deszcz i wiał silny wiatr, doprowadziły do chaosu we włoskiej prowincji Tyrol Południowy. Doszło tam do osunięcia się ziemi. Wezbrały też potoki, które porwały drewniane mosty.
Gwałtowne burze nawiedziły w nocy z soboty na niedzielę Tyrol Południowy, najbardziej wysuniętą na północ prowincję Włoch. Po ulewach w górskiej miejscowości Colfosco zeszło osuwisko. Ogromne ilości kamieni i błota osunęły się na samochody stojące na parkingu u podnóża szlaku Tridentine Ferrata. Jak przekazała miejscowa straż pożarna, na szczęście nikt nie został ranny.
Również w miejscowościach Parcines, Verdins i Scena straż pożarna przeprowadziła różne interwencje w związku z osunięciami ziemi i powodziami.
Gwałtowne burze we Włoszech
Po ulewach rzeka Rio Furcia wezbrała, tam wody powodziowe zburzyły kilka mostów. Żywioł wyrządził spore zniszczenia także w miejscowości Sorafurcia.
Szkody spowodowane przez burze odnotowano również w dolinie Pustertal, zwłaszcza w rejonie Gsies i Olang, gdzie wezbrane potoki zmiotły z powierzchni ziemi drewniane mosty.
Źródło: ENEX, ansa.it, repubblica.it