Odkryli posąg Herkulesa z II wieku. Miał ozdabiać fontannę

Według legend Herkules - syn Zeusa - wykazał się nadludzką siłą i wykonał 12 trudnych prac, które wyznaczył mu król Eurysteusz. Jednym z zadań miało być zabicie lwa nemejskiego. Herosowi udało się temu sprostać, a potem nosił jego skórę jako pancerz. Ponieważ posąg przedstawiał człowieka z skórą lwa i maczugą, zespół badaczy z Uniwersytetu Arystotelesa w Salonikach wysnuł wniosek, że jest to wyobrażenie Herkulesa.

Eksperci skupili się na wykopaliskach na jednej z głównych ulic miasta Filippi. Prace zakończono w połowie września. Podczas nich odkryto także ozdobną strukturę, uważaną za fontannę. Podejrzewa się, że posąg Herkulesa miał ją zdobić.

Według wstępnych analiz potencjalna fontanna może być znacznie młodsza niż znajdująca się na niej rzeźba. Archeolodzy twierdzą, że mogła pochodzić z VIII lub XIX wieku naszej ery. Jak dodano, w okresie Cesarstwa Rzymskiego aż po późne Bizancjum, stałą praktyką było zdobienie budynków i przestrzeni publicznych podobnymi posągami.

Jak powiedział Archie Dunn, wykładowca archeologii bizantyjskiej na Uniwersytecie w Birmingham w Wielkiej Brytanii, który nie był zaangażowany w badania, znalezisko jako "niezwykle interesujące".

- Posąg półboga, jakim jest Herkules, w środku miasta, na skrzyżowaniu dwóch głównych ulic - to nie może być przypadek - powiedział w środę dla CNN. Jak dodał, ponieważ mieszkańcy tych okolic po latach zapominali o wizerunkach swoich bóstw i herosów, także i w tym wypadku mogli nie wiedzieć, kogo dokładnie przedstawia.

- Były i w Konstantynopolu, i w Atenach, więc może być tak, że były używane jako dekoracje w Filippi - podsumował.

Archeolodzy zamierzają wrócić do Filippi w przyszłym roku, by poszukać więcej informacji.