Początek nowego roku szkolnego przyniósł wielu regionom Francji temperaturę przekraczającą 30 stopni Celsjusza. Do kraju napłynęło gorące powietrze zwrotnikowe. Synoptycy wydali ostrzeżenia przed upałem w 47 francuskich departamentach.
Fala upałów nawiedziła Francję. We wtorek padł rekord ciepła dla września w miejscowości Avord w departamencie Cher. Temperatura wzrosła tam do 36 stopni Celsjusza. Kolejny rekord odnotowano w miejscowości Feurs w departamencie Loara. Na termometrach było tam 35,8 st. C.
We wtorek w 43 francuskich departamentach obowiązywały żółte ostrzeżenie przed upałem.
Jak podały francuskie media, w poniedziałek pobito ponad 200 wrześniowych rekordów ciepła we francuskich miejscowościach i miastach. Według BFMTV, 4 września bieżącego roku był najgorętszym wrześniowym dniem we Francji od 1949 roku. Temperatura w niektórych częściach kraju wzrosła prawie do 40 st. C.
Gorąco także w środę
Z prognoz meteorologów z Meteo France wynika, że w środę w środkowej i zachodniej Francji temperatura może sięgnąć 36 st. C. Synoptycy wydali alerty pierwszego stopnia przed upałem dla 47 francuskich departamentów. Eksperci z Meteo France przekazali, że do końca tygodnia nie należy spodziewać się ochłodzenia.
Francuski synoptyk Alix Roumagnac, współpracujący z Météo France, ocenił z rozmowie z portalem France Bleu, że temperatura w pierwszym tygodniu września powinna pozostać niższa niż ta obserwowana podczas fali upałów, która nawiedziła kraj pod koniec sierpnia. Ekspert dodał, że wrześniowa spiekota związana jest z napływem bardzo gorącego powietrza z południa, znad północnej Afryki.
Źródło: ENEX, rfi.fr, thelocal.fr