Karambol, do którego doszło w środę w chińskiej prowincji Henan, został spowodowany przez gęstą mgłę - poinformowały krajowe media. W wypadku zderzyło się ponad 200 pojazdów, a jedna osoba zginęła. Ekipy ratunkowe przyszły z pomocą osobom uwięzionym w samochodach.
Do wypadku doszło w środę rano czasu miejscowego (w Polsce było wtedy tuż po północy) na moście Zhengxin Huanghe w mieście Zhengzhou. Na moście panowały trudne warunki pogodowe. Widzialność wynosiła mniej niż 500 metrów, a momentami spadała do 200 m.
Zgniecione auta, zablokowany ruch
Ratownicy poinformowali, że w karambolu uczestniczyło ponad 200 pojazdów, które jechały mostem w obu kierunkach. Oficjalne źródła podają, że w kolizji zginęła co najmniej jedna osoba. Na miejscu katastrofy wciąż pracują ratownicy. Do tej pory udało im się uwolnić 11 osób, które w wyniku kolizji zostały zakleszczone w pojazdach.
Do mediów społecznościowych trafiły nagrania z miejsca wypadku, na których widać zgniecione samochody i panikujących kierowców. "To przerażające. Tu jest pełno ludzi, nie sądzę, że uda nam się stąd wydostać" - mówi uchwycony na nagraniu uczestnik zdarzenia.
Most Zhengxin Huanghe jest główną przeprawą przez Rzekę Żółtą, łączącą Zhengzhou i sąsiedni Xinxiang.
Źródło: PAP, Reuters