Pogoda w najbliższych dniach będzie daleka od zimowej. Spodziewane są przejaśnienia, rozpogodzenia, a także wzrost temperatury do nawet 12 stopni Celsjusza. Opady będą występowały lokalnie. Szansa na śnieg pojawi się tylko w górach.
Pogoda w Polsce kształtowana będzie początkowo przez zatokę niżu Erwin znad Szwecji. Na chłodnym froncie atmosferycznym, który w ciągu nocy przemieści się na wschód kraju, możliwe będą słabe opady deszczu i deszczu ze śniegiem.
- Do rana front opuści Polskę, natomiast na zachodzie zaznaczy się kolejna płytka zatoka z rozmywającym się, mało aktywnym frontem okluzji, który przyniesie większe zachmurzenie oraz lokalnie słabe opady deszczu, a w górach śniegu. Pomiędzy poszczególnymi strefami prognozowane są przejaśnienia i rozpogodzenia - poinformował synoptyk tvnmeteo.pl Damian Zdonek.
W sobotę Polska znajdzie się w zasięgu głębokiego cyklonu Eowyn, który już dziś w nocy przyniesie ekstremalnie silny wiatr w Irlandii i Szkocji oraz w północnych hrabstwach Wielkiej Brytanii i Walii. Wiatr będzie osiągał w porywach prędkość od 100-140 kilometrów na godzinę do nawet 160-180 km/h u wybrzeży. Wprawdzie cyklon przyniesie liczne szkody i zniszczenia w tamtych rejonach kontynentu, ale Polsce nie grożą żadne niebezpieczne zjawiska pogodowe - przekazał Zdonek.
- Wręcz przeciwnie, układ ten sprowadzi do Polski wyjątkowo ciepłe powietrze z południa Europy - podał synoptyk.
Koniec weekendu oraz początek przyszłego tygodnia zapowiadają się również "bardzo ciepło". Podczas gdy Wielka Brytania i Irlandia zmagać się będą z kolejnymi cyklonami i silnymi wichurami, to do Polski te układy dotrą już zdecydowanie słabsze, nie niosące zagrożeń pogodowych, jednocześnie wymuszając napływ ciepłego powietrza z południa Europy.
>>> Więcej na ten temat: Spodziewają się wiatru, jaki nie wiał od kilkunastu lat. Zniszczenia mogą być rozległe
Pogoda na weekend
W piątek możemy spodziewać się pochmurnego nieba z przejaśnieniami, na zachodzie i południu również możliwe są rozpogodzeniami. Lokalnie, zwłaszcza na południu i w centrum, mogą pojawić się słabe, symboliczne opady deszczu, maksymalnie do 1 litra na metr kwadratowy. W górach niewykluczony jest śnieg, spaść może od 2 do 5 centymetrów. Na termometrach zobaczymy maksymalnie od 3-4 stopni Celsjusza na Suwalszczyźnie do 6-8 st. C na Dolnym Śląsku. Wiatr z południowego zachodu będzie umiarkowany. W rejonie Wybrzeża w porywach może być dość silny, do 50 km/h.
Sobota upłynie pod znakiem pochmurnej aury z rozpogodzeniami. Na północy wystąpią słabe, przelotne opady deszczu. Termometry pokażą maksymalnie od 4-6 st. C na Suwalszczyźnie do 10-12 st. C na Dolnym Śląsku. Południowy wiatr powieje umiarkowanie, tylko w górach może być dość silny i w porywach dochodzić do 60 km/h.
Niedziela w pasie od Dolnego Śląska, przez Ziemię Łódzką, po Suwalszczyznę zapowiada się pochmurno, może także słabo popadać. W pozostałych regionach będzie dość pogodnie. Temperatura maksymalna sięgnie od 4-5 st. C na północy do 8-10 st. C na południu Polski. Powieje słabo ze zmiennych kierunków.
Pogoda na początek tygodnia
W poniedziałek będzie dość pogodnie, jedynie na północy spodziewane jest większe zachmurzenie. Nie powinno jednak padać. Temperatura maksymalna wyniesie od 4-5 st. C na Suwalszczyźnie do 8-9 st. C na południu i w centrum Polski. Wiatr z południa będzie umiarkowany, a w górach dość silny. Jego porywy rozpędzą się do 80 km/h.
Wtorek przyniesie nam dość pogodną aurę. Jedynie na zachodzie wystąpi duże i całkowite zachmurzenie z możliwymi opadami deszczu. Termometry wskażą maksymalnie od 6-8 st. C na północy i zachodzie do nawet 10-12 st. C na Podkarpaciu. Umiarkowanie powieje z południa.
Źródło: tvnmeteo.pl
Źródło zdjęcia głównego: Adobe Stock/ventusky.com