Intensywne opady deszczu nawiedziły Dolny Śląsk. W związku z gwałtowną aurą strażacy przeprowadzili około 250 interwencji. Doszło do zalania kilku ulic we Wrocławiu, występowały tam też problemy komunikacyjne. Materiały otrzymaliśmy na Kontakt 24.
W piątek nad Polską przechodziła strefa ulewnych opadów deszczu i burz. W trzech województwach wydano pomarańczowe ostrzeżenia IMGW przed silnym deszczem z burzami.
Zalane ulice
Na Kontakt 24 otrzymaliśmy nagranie z Wrocławia. Jego autor, pan Marcin, zarejestrował samochody przejeżdżające przez zalaną ulicę Dokerską.
Interwencje na Dolnym Śląsku
Od piątkowego późnego popołudnia intensywne opady przechodziły przez Dolny Śląsk. Padało przez kilka godzin. Miejscami spadło nawet 40 litrów wody na metr kwadratowy. Państwowa Straż Pożarna otrzymała około 250 wezwań na terenie całego województwa. - Najwięcej zdarzeń odnotowaliśmy w powiecie wrocławskim i trzebnickim. Tam strażacy wyjeżdżali do zdarzeń około 70 razy. Także w powiecie średzkim około 30 razy braliśmy udział w zdarzeniach - powiedział kpt. Przemysław Rogalewicz z Komendy Wojewódzkiej PSP we Wrocławiu Wśród zgłoszeń, jakie otrzymali strażacy, kilka dotyczyło złamanych konarów drzew. Większość to bezpośredni skutek opadów deszczu. - Zdarzenia dotyczyły w głównej mierze zalanych posesji, budynków na przyziemiu oraz w piwnicach, a także dróg lokalnych. Na obecną chwilę nie odnotowaliśmy osób poszkodowanych, nie ma także znaczących utrudnień w ruchu drogowym - dodał Rogalewicz. Ze sporymi utrudnieniami mierzyli się mieszkańcy Wrocławia. Wieczorem przedstawiciele magistratu informowali, że z powodu wysokiego poziomu wody nie jeździły tramwaje na ul. Dokerskiej, Osobowickiej i Reymonta. Jezdnie uległy podtopieniu też m.in. na ul. Borowskiej i na Wielkiej Wyspie, a także pod niektórymi wiaduktami.
Po obfitych opadach deszczu basen w Trzebnicy został zalany.
Źródło: Kontakt 24, PAP, tvnmeteo.pl