Upalna, słoneczna pogoda to wymarzone warunki do plażowania i kąpieli. Niestety, lubią ją także sinice - jedne z najstarszych organizmów na Ziemi. O ich zakwicie na Zalewie Wiślanym poinformował w poniedziałek Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej. Jak dotąd Główny Inspektorat Sanitarny nie wydał jednak komunikatów o zamknięciu żadnego z nadmorskich kąpielisk. Eksperci przestrzegają, że sinice wytwarzają groźne dla zdrowia ludzi toksyny.
Ostatnie dni były bardzo słoneczne i ciepłe. Taka aura sprawiła, że temperatura wody w zbiornikach wodnych w Polsce wyraźnie się podniosła. W poniedziałek na Zalewie Wiślanym w punkcie pomiarowym Tolkmicko przekroczyła 21 stopni Celsjusza, "i dalej rośnie na skutek operacji słonecznej i napływu ciepłego powietrza" - informuje IMGW. Nieco chłodniejsza woda, 17-20 stopni Celsjusza, występuje wzdłuż większości polskiego wybrzeża Bałtyku.
Sinice, jedne z najstarszych organizmów
Początek lata, wakacji i sezonu urlopowego wypada więc pod względem pogody znakomicie. Niestety, takie warunki sprzyjają również zakwitowi sinic (bakterii należących do najstarszych organizmów na Ziemi) w jeziorach oraz w Morzu Bałtyckim. Ich pojawienie się to następstwo procesu eutrofizacji, czyli "użyźniania" akwenów, wywołanego zwiększonym dopływem substancji biogennych, takich jak azot czy fosfor. Zanieczyszczenia te pochodzą w dużej mierze z wielkoobszarowych terenów rolniczych, skąd spływa nadmiar substancji znajdujących się w nawozach sztucznych i naturalnych. Swoją porcję "winy" mają w tym procesie także nieoczyszczone ścieki z gospodarstw domowych.
Nadmiar pożywienia dla bakterii powoduje nagły przyrost liczby organizmów i tak zwany "zakwit". Woda robi się mętna i przybiera kolor zielony. To właśnie dostrzeżono w poniedziałek w wodach Zalewu Wiślanego. Skala zjawiska nie stworzyła jednak konieczności zamknięcia okolicznych kąpielisk przez Główny Inspektorat Sanitarny.
Eksperci przypominają, że sinice wytwarzają toksyny, które mogą wywołać różnego rodzaju zmiany uczuleniowe na skórze, a po napiciu się wody je zawierającej powodują schorzenia żołądkowo-jelitowe.
Czym są sinice?
Sinice, czyli cyjanobakterie, według taksonomii zaliczane są do bakterii. Opisanych zostało ponad 1500 gatunków tych organizmów. Występują nawet w trudnych ekosystemach, ponieważ mają dużą zdolność adaptacji. Znaleźć je można nie tylko w morzu czy jeziorze, ale również w glebie, na skałach, a nawet w gorących źródłach. Chociaż kojarzą się nam negatywnie, to jeżeli ich zagęszczenie nie jest zbyt duże, są ważnym składnikiem ekosystemów wód naturalnych - produkują tlen.
Kiedy występują sinice?
Czynniki, które wpływają na pojawienie się sinicowych kożuchów, to:
- temperatura wody powyżej 16-20 st. C; - dostępność soli biogenicznej; - bezwietrzna pogoda; - brak opadów; - niewielkie mieszanie kolumny wody.
Sinice w Bałtyku i w jeziorze
W Morzu Bałtyckim za toksyczne zakwity odpowiada gatunek o nazwie Nodularia spumigena. W przybrzeżnych wodach licznie występują również gatunki typowo słodkowodne - z rodzaju Dolichospermum i Microcystis. Oba te gatunki produkują związki toksyczne.
Czy któreś kąpieliska są zamknięte?
Według mapy, jaką publikuje Główny Inspektorat Sanitarny, w Polsce w poniedziałek zamknięte były trzy kąpieliska:
- Słoneczko w Piotrkowie Trybunalskim - ze względu na parametry mikrobiologiczne; - Pilica Polska YMCA, Kurnędz (woj. łódzkie) - ze względu na parametry mikrobiologiczne; - Malta na jeziorze Maltańskim w Poznaniu - ze względu na "inne wymagania".
Źródło: IMGW, GIS, tvnmeteo.pl
Źródło zdjęcia głównego: IMGW-PIB