Od początku 2022 roku odnotowano w Polsce 1980 przypadków boreliozy, choroby przenoszonej przez kleszcze. To więcej niż w tym samym okresie ubiegłego roku, kiedy było ich 1828. Lekarze radzą, aby przed wyjściem do lasu czy parku założyć obcisłe spodnie, zakryte buty, a na głowę kapelusz.
Boreliozę, zwaną też chorobą z Lyme, wywołują krętki z rodzaju Borrelia. Jej nosicielem są kleszcze. W pierwszym okresie u większości zakażonych pojawia się niebolesny rumień, w którego środku widać przejaśnienie. Zmianom skórnym czasem towarzyszą objawy grypopodobne takie, jak: gorączka lub stany podgorączkowe, uczucie rozbicia, zmęczenie, bóle głowy, mięśni i stawów. Wśród późnych objawów boreliozy u osób dorosłych wymieniane jest zanikowe zapalenie skóry kończyn. Zmianom towarzyszy zapalenie stawów i zmiany neurologiczne.
Jak wynika z danych opublikowanych przez Narodowy Instytut Zdrowia Publicznego - Państwowy Zakład Higieny, od 1 stycznia do 15 maja zanotowano w Polsce 1980 przypadków boreliozy. W tym samym okresie ubiegłego roku było 1828 takich przypadków.
Kleszcza nie wolno smarować tłuszczem, benzyną, wykręcać ani wyciskać
Kleszcze żyją głównie w lasach liściastych i mieszanych, na obszarach trawiastych, w gęstych zaroślach, paprociach, a także w parkach miejskich i na obrzeżach osiedli mieszkaniowych, otoczonych terenami zieleni. Przyciąga je biały kolor, ciepło, ruch powietrza i zapach obecnego w pocie kwasu masłowego.
Lekarze radzą, aby przed wyjściem do lasu czy parku założyć obcisłe spodnie, zakryte buty, a na głowę kapelusz. Po powrocie do domu dokładnie należy się obejrzeć, sprawdzić każde miejsce na ciele, a szczególnie te, które najbardziej upodobały sobie pasożyty - pod pachami, w zgięciach kolanowych, łokciowych i za uszami.
Jeśli dojdzie do wkłucia się kleszcza, należy go jak najszybciej wyjąć z ciała. Nie wolno go smarować tłuszczem, benzyną, wykręcać ani wyciskać. Należy delikatnie chwycić kleszcza pęsetą przy samej skórze i wyciągnąć w górę. Zamiast pęsety można użyć miniaturowych pompek ssących lub plastikowych kleszczołapek, które można kupić w aptece. Po wyjęciu miejsce ukłucia trzeba starannie zdezynfekować.
Nie wszystkie kleszcze są nosicielami bakterii boreliozy, jednak podczas ukąszenia mogą przenosić do krwi także inne bakterie i wirusy wywołujące między innymi kleszczowe zapalenie mózgu.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock