Cień z tęczową aureolą. W Tatrach pojawiło się widmo Brockenu

Na Kontakt 24 otrzymaliśmy fotografię z Kasprowego Wierchu. Jej autor - reporter o nicku Staviar - uchwycił na zdjęciu niezwykłe zjawisko, zwane widmem Brockenu, nazywanego też mamidłem górskim.

Autor przekazał, że zdjęcie zostało wykonane w poniedziałek w godzinach wieczornych, po burzy. "Gdy człowiek stał między słońcem a mgłą, zauważalna była charakterystyczna tęczowa aureola. Legenda mówi, że gdy ktoś zobaczy taki efekt, na pewno umrze w górach. Aby żyć długo i szczęśliwie, trzeba taki efekt zobaczyć jeszcze dwukrotnie" - dodał.

Jak podał synoptyk tvnmeteo.pl Daniel Kowalczyk, widmo Brockenu to zjawisko optyczne, które polega na obserwowaniu własnego, często powiększonego cienia na chmurze lub mgle.

- Czasami zdarza się, że cień otacza tęczowa obwódka zwana glorią. Kolorowa aureola powstaje wskutek załamywania się promieni słonecznych na kropelkach wody - przekazał.

Najczęściej zjawisko można dostrzec w wyższych partiach gór, kiedy obserwator znajduje się na linii pomiędzy słońcem a chmurą lub mgłą.

- Widomo Brockenu najłatwiej zaobserwować rankiem albo późnym popołudniem, głównie w partiach szczytowych gór, w sytuacji, gdy doliny i tereny położone poniżej wypełniają się chmurami. Zdarza się je też obserwować po następujących po burzy rozpogodzeniach, kiedy niebo się już przejaśniło, ale w dolinach górskich jeszcze zalegają chmury - podsumował synoptyk.

Po raz pierwszy zjawisko to zostało opisane przez niemieckiego przyrodnika Johanna Esaiasa Silberschlaga w 1780 roku. Jego nazwa wzięła się od szczytu Brocken w górach Harz.