Łoś biegał po ulicy. "Przystanek Alaska po białowiesku" 

Na nagraniu uchwyconym przez Nadleśnictwo Białowieża widać, jak łoś najpierw biegnie po ulicy Białowieży, a następnie skręca i wschodzi na jedną z posesji. Później potężne zwierzę znika za drzewami.

"Przystanek Alaska po białowiesku" - napisało w środę w mediach społecznościowych nadleśnictwo.

Białowieża to wieś położona na rozległej polanie w Puszczy Białowieskiej. Dlatego często na jej terenie mogą pojawiać się dzikie zwierzęta, takie jak na przykład łosie.

Łoś (Alces alces) jest jednym z wielu ssaków występujących na terenie Puszczy Białowieskiej. Jak podają Lasy Państwowe, to największy przedstawiciel rodziny jeleniowatych, nie tylko w Polsce, ale i na świecie. Masa dorosłego byka, czyli samca, dochodzi w naszym kraju do 400 kilogramów, choć największe łosie z Alaski mogą ważyć nawet 600 kilogramów Zwierzęta te posiadają charakterystyczne poroże, które przyjmuje formę łopat lub mniej okazałych półłopat i badyli. Klępy, czyli samice, nie posiadają poroża.

Pomimo dość niezgrabnej sylwetki i ociężałego chodu, biegnący łoś potrafi osiągnąć prędkość 56 kilometrów na godzinę. Jest też świetnym pływakiem - potrafi nurkować na głębokość nawet 5 metrów.

Jak podają Lasy Państwowe, liczebność łosi w 2000 roku wynosiła około 2100 osobników. Od tego czasu cała populacja się rozwinęła i w 2016 roku przekroczyła liczbę 20 tysięcy osobników - wynika z danych Głównego Urzędu Statystycznego.