Czworo turystów zignorowało zakaz wejścia na szlak Perć Akademików na Babią Górę, zamknięty z powodu osuwów skalnych oraz leżącego śniegu w żlebach, i zabłądziło. Pomocy udzielili im goprowcy.
"Szlak żółty Perć Akademików, decyzją Babiogórskiego Parku Narodowego, nadal pozostaje zamknięty z uwagi na czynne osuwy skalne i zalegającą w żlebach pokrywę śnieżną. W niedzielę zakaz zignorowała grupa czterech turystów, którzy weszli na zamknięty szlak w rejonie Piarżystego Żlebu, zabłądzili i mieli duży problem w poruszaniu się w takim terenie i warunkach" - zakomunikowali goprowcy. Wołanie turystów o pomoc usłyszeli ratownicy dyżurni z Markowych Szczawin, którzy patrolowali rejon. Bezpiecznie sprowadzili wszystkich do Górnego Płaju, gdzie przejęła ich straż Parku.
"Apelujemy o rozwagę i bezwzględne przestrzeganie komunikatów" - napisano.
15 akcji, 19 poszkodowanych przez tydzień
Ratownicy Górskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego od ubiegłego poniedziałku do niedzieli interweniowali w Beskidach 15 razy. Poszkodowanych zostało 19 osób. "Urazom ulegali głównie turyści piesi i rowerzyści, a także paralotniarz. Ratownicy prowadzili też wyprawę ratunkowo-poszukiwawczą w terenie górskim w rejonie kamieniołomu w Kozach. (…) Poszukiwany mężczyzna został odnaleziony" - przekazali we wpisie w mediach społecznościowych. Grupa Beskidzka GOPR zasięgiem działania obejmuje teren od Bramy Morawskiej po Babią Górę.
W razie wypadku można wezwać GOPR, dzwoniąc pod bezpłatny numer telefonu alarmowego 985 lub 601 100 300.
Źródło: PAP, tvnmeteo.pl
Źródło zdjęcia głównego: Facebook/GOPR Beskidy