Przez cały czwartkowy poranek żyliśmy burzami nawiedzającymi Polskę. Kiedy nieco ucichły, postanowiliśmy sprawdzić, jak dokładnie rozkładała się ich droga. Prześledzisz ją z nami na mapach niemieckiego serwisu blids.de.
Zgodnie z prognozami synoptyków, burze mocno uderzyły centralną część kraju. W ciągu pięciu godzin czwartkowego poranka doknęły jednak również wiele innych regionów kraju. Spójrzmy na ich drogę w godzinnych odstępach czasu.
Każda mapa przedstawia dwie godziny wyładowań atmosferycznych. Kolorem różowym oznaczone są te, które nastąpiły najwcześniej - dwie godziny przed powstaniem mapy. Przez kolory niebieski i turkusowy dochodzimy do zielonego, który wskazuje burze sprzed godziny, a potem poprzez żółty i pomarańczowy do czerwonego, który pokazuje najświeższe dla danej mapy wyładowania.
5:30
O świcie front burzowy wytworzył się na szerokim pasie od Zatoki Gdańskiej i Mazur po Śląsk Cieszyński. Jako pierwsze - ok godz. 5 rano, pod jego wpływ dostały się rejony północne i południowe.
Po godzinie 6 burze zaatakowały Ziemię Łódzką i MAzowsze i tam intensyfikowały się przez kolejną godzinę.
7:30
Po godzinie 7 nad centralnymi regionami kraju rozpętało się burzowe piekło.
W tym samym czasie silne wyładowania przechodziły również nad Warmią oraz Zatoką Gdańską.
08:30
Po godzinie 8 burze zaczynają niecoi słabnąć.
Trudno to jednak odczuć mieszkańcom północnego Mazowsza i Kujaw, bo tam wtedy odbywa się prawdziwy festiwal piorunów.
09:30
Burze wyraźnie osłabły, część pozostała jeszcze tylko w okolicach Płocka.
12:00
Spektakl zaczyna się od nowa. Po chwili ciszy, komórki burzowe tworzą się nad Śląskiem i dochodzi do kolejnej fali wyładowań atmosferycznych.
13:00
Front zaczyna opuszczać Śląsk i kieruje się na północny-wschód. Najwięcej wyładowań w Małopolsce.
14.00
Burze opuszczają Małopolskę i zbliżają się do Warszawy. Grzmoty da się usłyszeć także w Czechach.
15.00
Pioruny przecinają niebo nad Katowicami. Niebezpiecznie jest również na terenach znajdujących się między Warszawą a Radomiem.
17.00
Burze przesunęły się nad Białystok. Powoli tracą na sile.
18.00
Burze ponownie pojawiły się na południu. Grzmi w Krakowie, Częstochowie i Katowicach. Nawałnice przechodzą również przez Czechy.
20.00
Grzmoty słyszą mieszkańcy pasa od Radomia po Lublin. Sytuacja wygląda groźnie także w okolicach Łodzi.
21.00
Burze przechodzą od Rybnika po Mazowsze i zbliżają się do Płocka i Warszawy. Zdążyły też przejść nad Lublinem.
Autor: //ŁUD,aq / Źródło: blids.de, TVN Meteo