Zespół astronomów zaobserwował, jak szczątki rozerwanych gwiazd krążą wokół czarnej dziury. Takie zjawisko zachodzi na skutek działania sił pływowych. W ciągu ostatniej dekady astronomom nie udało się obserwować tego zjawiska z tak stosunkowo niedużej odległości.
Galaktyka PGC 043234, w której zaobserwowano zjawisko, jest małą galaktyką eliptyczną, oddaloną od Drogi Mlecznej o około 295 mln lat świetlnych. Gwiazda rozerwała się na skutek sił pływowych towarzyszących czarnym dziurom.
Tworzenie się dysku akrecyjnego
Naukowcy są świadkami skutków przechodzenia gwiazdy zbyt blisko czarnej dziury. Silne siły grawitacyjne rozerwały ciało niebieskie i wessały większość szczątków poza horyzont zdarzeń (punktu, po przekroczeniu którego nie da się powrócić). Mniejsze części gwiazdy krążą po orbicie wokół czarnej dziury.
Materiał krążący wokół czarnych dziur utworzył tak zwany dysk akrecyjny (wirująca struktura z pyłu i gazu, opadająca na silne źródło grawitacji). Ogromne przyśpieszenie i tarcia wewnątrz dysku, spowodowane grawitacją czarnej dziury, wystarczą do wytworzenia znacznej ilości promieni rentgenowskich. Naukowcy nigdy nie mieli możliwości obserwowania tworzenia się dysków akrecyjnych. Procesy te znane były jedynie z teorii.
Szczegółowe obserwacje rozpadania się gwiazdy
Astronomowie badali siły pływowe wokół czarnych dziur przez 30 lat. Teraz po raz pierwszy mogli szczegółowo obserwować cały proces rozpadania się gwiazdy. Dodatkowo, wszystko działo się stosunkowo niedaleko.
Autor: mab/rp / Źródło: IFL Science
Źródło zdjęcia głównego: x-news