W piątek turyści wypoczywający na łonie natury górskiej lub w krainie tysiąca jezior mimo dzielącej ich odległości będą solidarnie moknąć. W obu regionach synoptycy spodziewają się ponadto burz. Z kolei nad Bałtykiem na całej długości wybrzeża dominować ma słońce.
Turyści w kurortach na górzystym południu kraju będą musieli koniecznie pamiętać w piątek o parasolach i zrezygnować ze spacerów po wytyczonych szlakach - to z powodu burz, których pojawienie się zapowiadają meteorolodzy. Niewykluczone są chwilowe przerwy w opadach i przejaśnienia oraz temperatura na poziomie 18-22 st. C.
Tysiące jezior i burz
W piątek aura w polskiej krainie tysiąca jezior będzie na ogół ponura. Synoptycy spodziewają się burz i opadów deszczu, choć nie wykluczają przejaśnień. Termometry wskażą około 20-24 st. C, zaś temperatura wody będzie oscylowała na poziomie 18-21 st. C.
Morze słońca i błękitu nieba
Turyści, którzy w piątek będą nad morzem, nie znajdą powodów do narzekania wypoczywając pod słońcem i nielicznymi chmurami. Meteorolodzy prognozują, że termometry wskażą temperaturę 21-25 st. C, a woda w Bałtyku utrzyma się na poziomie 12-19 st. C. Miłośnicy żagli i fal nie będą się nudzić - rozrywkę zapewni im północno-wschodni wiatr, wiejący ze średnią prędkością około 22-28 km/h.
Autor: mb/mj / Źródło: TVN Meteo