"Wystarczy jedno potknięcie i wypadek gotowy". Jak się przed nim ustrzec?

[object Object]
Jakub Hornowski o warunkach w Tatrachtvn24
wideo 2/8

W Tatrach od kilku dni panują bardzo trudne warunki do uprawiania turystyki. Niektóre szlaki zamieniły się w lodowiska. Ładna, słoneczna aura panująca w górach kusi niedoświadczonych turystów, a ratownik Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego Jakub Hornowski przestrzega przed nieodpowiedzialnym zachowaniem.

Ładna pogoda - słoneczna, z niewielką liczbą chmur na niebie oraz z dość wysoką temperaturą sprzyja wyjściom w góry. Niestety, taka aura może być złudna, a tym własnie złudzeniom ulega wielu turystów. Topniejący w ciągu dnia śnieg w nocy na powrót zamarza. W takiej sytuacji od kilku lat często używa się pojęcia "szklane góry". Określenie należy potraktować dosłownie - na pokrywie śnieżnej powstaje cienka warstwa lodu. W połączeniu z okresem świątecznym, kiedy to w Tatrach panuje wzmożony ruch turystyczny, o wypadki nietrudno. Często na szlaki wyruszają osoby niedoświadczone z małą świadomością niebezpieczeństwa.

Pomóc może jedynie natychmiastowa reakcja

- Jest w tym momencie bardzo twardo. Po tym ciągu pogody, z jakim mieliśmy do czynienia przed kilkoma dniami, po prostu śnieg zrobił się twardy - mówił o warunkach na szlakach ratownik dyżurny Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego Jakub Hornowski. Jak zaznaczył, wystarczy jedno potknięcie, niedoskonały krok i wypadek gotowy. W takich warunkach jedynie natychmiastowa reakcja może uratować życie.

Odpowiedniego zachowania w sytuacjach niebezpiecznych trzeba się uczyć - podkreślił Hornowski. Konieczna jest umiejętność hamowania czekanem, chodzenia w rakach i poruszania się w terenie śnieżnym. - Trzeba to mieć wgrane na poziomie wręcz odruchu. Nie jest to niestety stuprocentową gwarancją, że się uda - przestrzegał ratownik. - W terenie stromym przy tak twardych śniegach jedynie natychmiastowa reakcja daje jakąś szansę na zahamowanie, zatrzymanie się - zaznaczył.

Na lodzie zahamowanie jest niemożliwe

Warunki w Tatrach opisał jeden z turystów. Powiedział, że "lód" jest tak twardy, że nie można w niego wbić czekana.

- To nawet nie chodzi o lód. Na lodzie to jest już w ogóle jest zupełnie niemożliwe - przestrzegał Hornowski. Dodał jednak, że przez cały rok śniegi na pewno nie będą tak twarde, wobec "będzie się dało zatrzymać".

- W praktyce turystyki czy też taternictwa zimowego jest coś takiego jak zjeżdżanie po śniegu i w niektórych sytuacjach nie ma żadnego problemu i możemy jechać. Jak zaczynamy się rozpędzać, to po prostu przybieramy pozycję do hamowania i hamujemy - wytłumaczył. - Natomiast są takie dni - takie jak właśnie teraz, że wszelkie zjeżdżanie po tym śniegu może się skończyć bardzo, bardzo źle - zaznaczył ratownik.

Czarna seria i nieprzygotowanie

We wtorek po słowackiej stronie Tatr dwoje turystów w Polski wyruszyło na szlak w stronę schroniska Chata Teryho w Dolinie Małej Zimnej Wody. Jedna z osób pośliznęła sie na stromych śniegach. Pomimo interwencji ratowników nie udało się jej uratować.

Pomimo trudnych warunków panujących w Tatrach, na szlaki ruszają także nieprzygotowani turyści. Jedna z sytuacji, świadcząca o braku świadomości o panujących warunkach wydarzyła się również we wtorek. Grupa 45 osób, w tym trzy rodziny z dziećmi ruszyły w godzinach popołudniowych na drogę do Morskiego Oka. Zastała ich noc. Nie dysponując doświadczeniem górskim ani odpowiednim sprzętem - przede wszystkim latarką (najlepiej czołową) czy tez antypoślizgowymi raczkami, wezwali na pomoc ratowników TOPR oraz policję.

Jak tłumaczyło kilkoro z nich, myśleli, że do godziny 18 kursują fasiągi (bryczki konne). Prawda niestety jest taka, że dorożki przestają jeździć wcześniej. Rzecznik zakopiańskiej policji Krzysztof Waksmundzki poinformował w wtorek wieczorem, że zwiezione miały zostać osoby chore wymagające pomocy. Ratownicy TOPR nie podjęli akcji.

- Turyści muszą mieć na uwadze, że zimą zmrok zapada wcześniej, to znaczy około godziny 16 i do tej godziny też kursują wozy konne. Aktualnie nie ma zamieci śnieżnej, dużego mrozu, ani skrajnie trudnych warunków na drodze do Morskiego Oka, która jest odśnieżona i przejezdna na całej szerokości. Apelujemy o rozsądne planowanie wycieczek - powiedziała Paulina Kołodziejska z Tatrzańskiego Parku Narodowego.

Grupa turystów zeszła z Morskiego Oka z pomocą policji
Grupa turystów zeszła z Morskiego Oka z pomocą policjitvn24

"Niemalże jak na lodowisku"

- Droga do Morskiego Oka ma taki minus, że kiedy przejdzie przez nią dużo ludzi, przejedzie kilkadziesiąt pojazdów, potrafi rzeczywiście być bardzo, bardzo śliska i to bez żartów. Na tak prostym niemalże odcinku asfaltu, przykrytym cienką warstwą śniegu dochodzi często do wypadków. Tam jest niemalże jak na lodowisku - przyznał Hornowski. Pokazuje to, że wyruszając zimą nawet na tak pozornie łatwy szlak turystyczny należy nastawić się na możliwie trudne warunki do wędrówki.

- Niestety zdarzają się takie sytuacje. Jedyne, co można robić, to edukować ludzi. Pogłębiać świadomość, że jesteśmy w terenie górskim, znajdując się w Tatrzańskim Parku Narodowym, gdziekolwiek w Tatrach - powiedział Hornowski. - Wiąże się to z pewnymi prawami, jak choćby takimi, że w nocy jest ciemno. Trzeba być do takiej sytuacji przygotowanym - podkreślił.

Do wypadku może oczywiście dojść również wtedy, gdy jesteśmy bardzo dobrze przygotowani i mamy wszystko dobrze zaplanowane.

- W zdecydowanej większości wypadek w górach wiąże się z ludzkim błędem - spuentował ratownik.

Najważniejsza jest świadomość warunków

Na stronie internetowej Tatrzańskiego Parku Narodowego codziennie aktualizowany jest komunikat turystyczny. Każda osoba wyruszająca w góry powinna go uważnie śledzić. W środę rano można było przeczytać, że zmrok zapada przed godziną 16. Widnieje również informacja, że "większość szlaków w części reglowej jest bardzo mocno oblodzona. Do przejścia niektórych odcinków, zwłaszcza stromych, niezbędne są podkładki antypoślizgowe lub raczki".

TPN przestrzega przed "bardzo trudnymi warunkami" w wyższych partiach Tatr. W komunikacie turystycznym zaznacza się, że "część szlaków jest bardzo twarda i oblodzona, na części śnieg jest przepadający. Silny, porywisty wiatr utrudnia poruszanie się. Do uprawiania turystyki w tej części Tatr niezbędne są raki i czekan. Nie polecamy wyjść powyżej górnej granicy lasu."

Jak podkreślał Hornowski, świadomość trudności, które można napotkać na szlakach, może znacznie zniwelować liczbę górskich wypadków.

Autor: ao/aw / Źródło: TVN24, tpn.pl

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Nadchodzące dni nie dadzą nam wytchnienia od opadów deszczu, w wielu regionach będzie się też błyskać. Po weekendzie, za sprawą napływającego znad Afryki powietrza, temperatura wzrośnie do 30 stopni.

Wróci upał. A co z deszczem i burzami?

Wróci upał. A co z deszczem i burzami?

Źródło:
tvnmeteo.pl

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia meteorologiczne przed silnym deszczem i burzami. Obowiązują alarmy nawet trzeciego, najwyższego stopnia. Sprawdź szczegóły.

Alarmy przed nawałnicami wciąż w mocy. W tych regionach należy uważać

Alarmy przed nawałnicami wciąż w mocy. W tych regionach należy uważać

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Gdzie jest burza? W środę rano w części kraju pojawiły się wyładowania atmosferyczne. Aura na chwilę się uspokoiła, ale po południu w dwóch województwach znów słychać grzmoty. Zjawiskom towarzyszą opady deszczu i silne porywy wiatru. Poznaj aktualną sytuację pogodową w kraju w tvnmeteo.pl.

Gdzie jest burza? Nie tylko grzmi, lecz także bardzo mocno pada

Gdzie jest burza? Nie tylko grzmi, lecz także bardzo mocno pada

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl

W związku z prognozowanymi gwałtownymi burzami z silnym wiatrem wydano alert RCB. SMS-owe ostrzeżenia otrzymali odbiorcy na terenie trzech województw.

Alert RCB. "Śledź komunikaty"

Alert RCB. "Śledź komunikaty"

Aktualizacja:
Źródło:
RCB

Ulewne deszcze dały się we znaki mieszkańcom Pomorza i Podlasia. Na Kontakt24 dostaliśmy nagranie, na którym pokazane są intensywne opady deszczu w Augustowie. Podobna sytuacja miała miejsce w Słupsku i jego okolicach.

Mocno pada. Zalane piwnice

Mocno pada. Zalane piwnice

Źródło:
tvnmeteo.pl

Samolot ze Sławoszem Uznańskim-Wiśniewskim na pokładzie wylądował w Kolonii, gdzie znajduje się Europejskie Centrum Astronautów ESA. Polak we wtorek wrócił z Międzynarodowej Stacji Kosmicznej, gdzie pracował w ramach misji kosmicznej Axiom-4. Teraz astronautę czekają badania lekarskie i proces adaptacji do ziemskich warunków.

Sławosz Uznański-Wiśniewski: najważniejsze, ale i najtrudniejsze wyzwanie w życiu

Sławosz Uznański-Wiśniewski: najważniejsze, ale i najtrudniejsze wyzwanie w życiu

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, tvnmeteo.pl

Finlandię nawiedziły upały. Gorąco jest nie tylko na południu kraju, ale również na północy, w tym w Rovaniemi, które znane jest jako miejsce zamieszkania Świętego Mikołaja.

Upały nawet w domu Świętego Mikołaja

Upały nawet w domu Świętego Mikołaja

Źródło:
Reuters

W południowo-zachodniej Islandii doszło do erupcji wulkanu Sundhnukur na półwyspie Reykjanes. Miejscowe służby ewakuowały mieszkańców okolicznych miejscowości oraz turystów wypoczywających w kurortach. To już dziewiąty wybuch tego wulkanu od grudnia 2023 roku.

Erupcja wulkanu na Islandii. Ewakuowano mieszkańców i turystów

Erupcja wulkanu na Islandii. Ewakuowano mieszkańców i turystów

Źródło:
Reuters, The Mirror

Dwa potężne pożary lasów spustoszyły prowincje w północno-zachodniej Turcji, zmuszając setki mieszkańców do ewakuacji i mobilizując służby ratunkowe. To kolejny dramatyczny epizod tegorocznego lata.

Dwa duże pożary w Turcji. Zarządzono ewakuacje

Dwa duże pożary w Turcji. Zarządzono ewakuacje

Źródło:
Reuters

Pogoda na dziś. Środa 16.07 przyniesie chmury w całej Polsce. W niektórych rejonach spodziewane są burze, w innych jedynie popada. Temperatura w większości kraju przekroczy 20 stopni Celsjusza.

Pogoda na dziś - środa, 16 lipca. Chłodniej, deszczowo. Miejscami zagrzmi

Pogoda na dziś - środa, 16 lipca. Chłodniej, deszczowo. Miejscami zagrzmi

Źródło:
tvnmeteo.pl

Wtorek to kolejny burzowy dzień w Polsce. W województwach warmińsko-mazurskim i zachodniopomorskim zaobserwowano leje kondensacyjne, czyli zalążki trąb powietrznych.

Lej kondensacyjny w Kołobrzegu i nie tylko

Lej kondensacyjny w Kołobrzegu i nie tylko

Aktualizacja:
Źródło:
Sieć Obserwatorów Burz

W poniedziałek wschodnie stany USA nawiedziły silne opady, które wywołały powodzie. Woda pochłonęła życie co najmniej dwóch osób. Mieszkańcy i służby oceniają skalę zniszczeń i sprzątają po przejściu żywiołu.

"To było trochę postapokaliptyczne"

"To było trochę postapokaliptyczne"

Źródło:
CNN, CBS News

Burze i przyniesione przez nie ulewy powodują szkody na południu kraju. W Jelczu-Laskowicach (woj. dolnośląskie) doszło do zalania drogi na odcinku kilku metrów, a na Opolszczyźnie żywioł uszkodził dach stodoły. Padało także w Szczecinie.

Zalane drogi i uszkodzony dach. Skutki wtorkowych burz

Zalane drogi i uszkodzony dach. Skutki wtorkowych burz

Źródło:
Oława na Sygnale, TVN24

Sąd koronny w Newcastle skazał we wtorek Daniela Grahama i Adama Carruthersa na cztery lata i trzy miesiące więzienia za ścięcie 100-letniego jaworu, który pojawił się w filmie o przygodach Robin Hooda. Mężczyźni odpowiedzieli też za uszkodzenie muru Hadriana z II wieku naszej ery, wpisanego na listę UNESCO.

Ścięli drzewo znane z "Robin Hooda". Idą do więzienia

Ścięli drzewo znane z "Robin Hooda". Idą do więzienia

Źródło:
PAP

Chiny zniszczyły 300 zapór wodnych na Czerwonej Rzece, będącej głównym dopływem Jangcy - podała państwowa agencja Xinhua. Cel? Ochrona środowiska. Jednocześnie jednak w innej części kraju Pekin rozpoczyna budowę nowej, największej na świecie zapory, która budzi ogromne obawy ekologów.

Chiny zniszczyły 300 zapór wodnych

Chiny zniszczyły 300 zapór wodnych

Źródło:
Xinhua, South China Morning Post, Financial Times, tvn24.pl

Intensywne opady deszczu nawiedziły miasto Fuji w japońskiej prefekturze Shizuoka. Przyniesione przez burzę tropikalną Nari ulewy spowodowały lokalne powodzie i paraliż komunikacyjny. Służby ostrzegały przed osuwiskami.

Zalane drogi, paraliż komunikacyjny. Pierwsza taka burza od niemal dekady

Zalane drogi, paraliż komunikacyjny. Pierwsza taka burza od niemal dekady

Źródło:
Reuters, NHK

Międzynarodowa Stacja Kosmiczna i kapsuła Dragon - taki widok mogliśmy podziwiać w nocy z poniedziałku na wtorek na polskim niebie. Na pokładzie statku kosmicznego znajduje się polski astronauta Sławosz Uznański-Wiśniewski, który we wtorek wróci z ISS na Ziemię. Materiały otrzymaliśmy na Kontakt24.

Kapsuła Dragon nad Polską. Oglądaliście ostatni lot Sławosza

Kapsuła Dragon nad Polską. Oglądaliście ostatni lot Sławosza

Źródło:
tvnmeteo.pl, Kontakt24

Poniedziałek upływa w części kraju pod znakiem burz. W kilku miejscowościach pojawiły widać było groźnie wyglądający lej kondensacyjny, czyli zalążek trąby powietrznej.

Lej kondensacyjny nad Polską

Lej kondensacyjny nad Polską

Źródło:
tvnmeteo.pl

Burze przechodziły w poniedziałek nad częścią kraju. Towarzyszące im opady deszczu spowodowały, że podtopiło Suwałki, a w powiecie raciborskim zalana została trasa Pawłów-Maków. Na terenie Mazowsza spadł grad.

Suwałki popłynęły po ulewie

Suwałki popłynęły po ulewie

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24, tvnmeteo.pl, Kontakt24

W niedalekiej odległości od gminy Nijar w andaluzyjskiej prowincji Almeria zatrzęsła się ziemia. Było to najsilniejsze trzęsienie ziemi od 1930 roku, na szczęście - jak poinformowały lokalne władze - nie doprowadziło do poważniejszych szkód.

Trzęsienie ziemi w Andaluzji. Było najsilniejsze od prawie 100 lat

Trzęsienie ziemi w Andaluzji. Było najsilniejsze od prawie 100 lat

Źródło:
ENEX

Największy znany fragment Marsa na Ziemi, nazwany NWA 16788, zostanie wystawiony na sprzedaż 16 lipca w domu aukcyjnym Sotheby's. To meteoryt, który znaleziony został dwa lata temu na Saharze. Spodziewa się, że cena sprzedaży wyniesie od 2 do 4 milionów dolarów.

Największy znany fragment Marsa idzie na sprzedaż

Największy znany fragment Marsa idzie na sprzedaż

Źródło:
CBS News, ABC news

Misja Sławosza Uznańskiego-Wiśniewskiego na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej zbliża się do końca. W programie "Wstajesz i wiesz" reporter TVN24 BiS Hubert Kijek i Piotr Dziuban z firmy Creotech opowiadali o tym, jak będzie wyglądał powrót polskiego astronauty na Ziemię i tym, jakie są jego dalsze plany.

Akademia astronautów, może nawet Księżyc. Co po powrocie z ISS?

Akademia astronautów, może nawet Księżyc. Co po powrocie z ISS?

Źródło:
TVN24, PAP

Góra lodowa zagraża portowi w niewielkiej miejscowości Innaarsuit na Grenlandii. Jak poinformował lokalny nadawca KNR, masa lodu znalazła się niebezpiecznie blisko zakładu przetwórstwa ryb i lokalnego sklepu. Służby monitorują sytuację na wypadek pęknięcia lodu.

Góra lodowa utrudnia im pójście do sklepu

Góra lodowa utrudnia im pójście do sklepu

Źródło:
PAP

Burze z gradem przechodziły w niedzielę nad Polską. W południowej części kraju strażacy mieli pełne ręce roboty - na Podkarpaciu doszło do przerw w dostawach prądu, a w Małopolsce wiatr zwiał dach z kościoła. Groźnie wyglądające chmury szelfowe pojawiły się także na północy.

Przerwy w dostawach prądu, podtopienia. Burzowa niedziela w Polsce

Przerwy w dostawach prądu, podtopienia. Burzowa niedziela w Polsce

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl

Turcja walczy z pożarami lasów. Ogień ponownie pojawił się w zachodniej części kraju, która płonęła jeszcze niecałe dwa tygodnie temu. Służby walczą z żywiołem z ziemi i powietrza.

Ugasili śmiertelnie groźny pożar, po dwóch tygodniach ogień wrócił

Ugasili śmiertelnie groźny pożar, po dwóch tygodniach ogień wrócił

Źródło:
Reuters, aa.com.tr