We wnętrzu krokodyla w australijskim stanie Queensland znaleziono ludzkie szczątki. Policja jest zdania, iż należą one do poszukiwanego mężczyzny, który wcześniej wybrał się na ryby i zaginął bez wieści.
69-letni Andrew Heard wyruszył na ryby w czwartek po południu z miasta Cairns w stanie Queensland. Niedługo później miał być z powrotem w domu. Gdy nie wracał, po zawiadomieniu policji przez żonę, rozpoczęto poszukiwania.
W nocy z piątku na sobotę w pobliżu wyspy Hinchinbrook służby znalazły należący do mężczyzny ponton. Był przewrócony, a zostawione na nim ślady wskazywały na atak krokodyla.
Ludzkie szczątki we wnętrzu krokodyla
Obok łodzi schwytano ponad czterometrowego krokodyla, którego następnie uśpiono. We wnętrzu zwierzęcia znajdowały się ludzkie szczątki.
Badania niezbędne do ustalenia tożsamości ofiary nie zostały jeszcze przeprowadzone, ale służby uważają, że szczątki należą do zaginionego 69-latka.
Jak podaje australijski nadawca ABC, ostatni śmiertelny atak krokodyla w Queensland odnotowano w październiku 2017 roku. 79-letnia kobieta została wtedy zaatakowana na brzegu zatoki w pobliżu rzeki Mowbray na północ od Cairns.
Autor: ps/dd / Źródło: The Guardian, 9news.com.au, abc.net.au
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock