Jeżeli jesteś jedyną osobą, która w biurze siedzi opatulona kilkoma szalikami, a w klawiaturę stukasz dłońmi w rękawiczkach, podczas gdy reszcie współpracowników jest ciepło, to zgadza się - masz problem.
TVN METEO ACTIVE TO NAJBARDZIEJ WIARYGODNE INFORMACJE O ZDROWYM STYLU ŻYCIA! JAK OGLĄDAĆ TVN METEO ACTIVE?
Jak zauważyła dr Holly Phillips w rozmowie z time.com, jest kilka powodów tego, że nieustannie marzniesz.
1. Za mało się ruszasz
Jeżeli dygoczesz z chłodu, podczas gdy innym w tym samym pomieszczeniu jest całkiem ciepło, to być może powodem jest Twoje lenistwo. Okazuje się, że omijanie treningów lub ich unikanie może potęgować tę przypadłość.
Dowiedziono tego na Uniwersytecie Georgia na podstawie badań z udziałem osiadłych, ale zdrowych fizycznie dorosłych. Naukowcy poprosili uczestników, aby trzy razy w tygodniu wykonywali lekki trening trwający minimum 20 minut. Po sześciu tygodniach wszyscy uczestnicy w ankiecie przyznali, że czuli się lepiej i rzadziej bywało im zimno.
To dlatego, że ćwiczenia pozytywnie wpływają na pracę serca i płuc. Trening sprawia, że pobieramy więcej tlenu, który jest skuteczniej rozprowadzany po organizmie. Dlatego zamiast zalegać na kanapie, zmuś się chociażby do wyjścia na dłuższy niż kwadrans spacer.
2. Jesteś zbyt szczupła
Bycie chudzinką może i pozwala na wciśnięcie się w najmodniejsze ubrania, ale jest niezbyt praktyczne. Niewielka ilość tkanki tłuszczowej oznacza słabą naturalną izolację pozwalającą utrzymać odpowiednią temperaturę ciała. W efekcie trzeba wspomagać się, otulając się kilkoma swetrami, szalikami czy płaszczem.
A głodzenie się, aby chudziutką pozostać, jest nie tylko niezdrowe, lecz także potęguje ów problem. To dlatego, że układ trawienny, nie mający czym się zająć, nie wydziela ciepła, czyli "produktu ubocznego" metabolizmu.
3. Nie śpisz zbyt dobrze
Kiedy jesteśmy niewyspani, łatwiej marzniemy. Natomiast same kłopoty ze snem to pokłosie nadmiernego stresu albo przeciążonego różnymi sygnałami mózgu. Zwykle wystarczy zadbanie o higienę snu, np. nieużywanie w łóżku telefonu, tabletu lub laptopa, by lepiej spać.
4. Masz niedobory żelaza i...
Nasze ciało na różne sposoby informuje nas o tym, co się z nim dzieje. Niedobór żelaza w organizmie komunikuje np. wrażeniem chłodu.
U kobiet niedobory żelaza mogą wynikać ze złej diety, anemii albo z powodu obfitego krwawienia podczas miesiączki. Warto poznać jego poziom, wykonując zwykłe badanie krwi i przedstawić wyniki swojemu lekarzowi rodzinnemu. Żeby zwalczyć niski poziom żelaza, często wystarczy drobna zmiana diety, ale niekiedy konieczna jest terapia farmakologiczna.
5. ...witamin z grupy B
Idąc na badanie krwi z powodu podejrzenia, że to niedobór żelaza jest winny wrażenia chłodu, zmierz także poziom witamin z grupy B, bo ich brak przejawia się wrażeniem wyziębienia. To niezwykle ważna grupa, odpowiedzialna w dużej mierze za zdolność przekształcania pokarmu w niezbędną ciału energię.
6. Jesteś odwodniona
Człowiek w większości składa się z wody. Utrata pozornie niewielkiej ilości - ledwo 2 proc. - mocno się na naszym zdrowiu odbija właśnie wrażeniem zmęczenia, spadkiem energii oraz... wrażeniem wychłodzenia. Co ciekawe - im starsi jesteśmy, tym łatwiej się odwadniamy, ignorując pragnienie odczuwane w czasie pracy ze względu na niechęć do przerwania tego, co akurat robimy.
Spacery, nawilżacze powietrza, niemalże przyklejona do ręki butelka wody to coś, co powinno stać się Twoją rutyną. Popijaj co kilkanaście minut trochę wody, nawet gdy wydaje Ci się, że nie czujesz pragnienia. Dzięki temu odzyskasz odpowiedni poziom nawilżenia oraz usprawnisz pracę nerek i metabolizm.
7. Twoja tarczyca nie daje rady
Niedoczynność tarczycy może być przyczyną stanów depresyjnych, ciągłego zmęczenia, nabierania masy oraz.... wrażenia chłodu i ciągłego marznięcia. To dość częsta przypadłość u kobiet, dlatego jeżeli poza wymienionymi objawami ponadto obniżył Ci się głos, przerzedziły Ci się brwi i masz łamliwe włosy oraz zaparcia, umów się do lekarza i poproś o badania w kierunku niedoczynności tarczycy.
6. Unikasz białka
Możesz nie jeść mięsa z powodów ideologicznych, ale jeżeli nie dostarczasz białka do organizmu w inny sposób, to robisz sobie krzywdę. Najmniejszą jest to, że potęgujesz dokuczliwe wrażenie chłodu bez względu na to, czy za oknem hula śnieżyca czy żar leje się z nieba.
Strawienie białka zajmuje organizmowi więcej czasu, dlatego też posiłek bogaty w nie nasyci nas na dłużej i będzie źródłem wolno uwalniającej się przez dłuższy okres energii.
7. Masz kiepskie krążenie
Jeżeli całe Twoje ciało ma normalną temperaturę, ale stopy i dłonie są wręcz lodowate, przyczyną może być kiepskie krążenie. Zwężone przez np. palenie naczynia krwionośne nie przepuszczają odpowiedniej ilości krwi do kończyn, przez co ich temperatura spada.
Jak się rozgrzać?
1. Jedz banany
Banany są doskonałe nie tylko jako posiłek potreningowy. Dzięki dużej zawartości naturalnych cukrów dadzą zastrzyk energii do działania. Z kolei skrobia rozgrzeje nas, ponieważ jej strawienie nieco trwa, a "efektem ubocznym" procesów metabolicznych jest podniesienie się temperatury wewnątrz ciała.
2. Biurowa akupunktura
Akupunktura większości ludzi kojarzy się z cieniutkimi igłami, które nie zawsze są niezbędne. To sztuka wykorzystania energii organizmu poprzez nie tyle co ukłucie, a po prostu nacisk odpowiednich punktów, które odpowiadają za największą aktywność narządów wewnętrznych. Są one zlokalizowane wzdłuż tzw. meridianów (linii energetycznych).
Wystarczy, że zlokalizowany pomiędzy kciukiem a palcem wskazującym punkt delikatnie uciśniesz palcami i puścisz, stopniowo łagodząc nacisk.
3. Pobudzenie przez nos
To, co czujemy nosem, potężnie na nas wpływa. Aromaty działają na wiele sposobów - przywołując wspomnienia, pomagając wyzdrowieć lub zasnąć albo pobudzić się. Jeżeli jest Ci chłodno z powodu zaspania, to kilka kropel olejku o zapachu rozmarynu, jałowca czy cytryn powinno Cię skutecznie rozbudzić, dodając energii.
Autor: stella/map / Źródło: dailyrecord.co.uk
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock