Święta bez wiosny? Nie do końca. Choć wielkanocna niedziela upłynęła pod znakiem prawdziwego ataku zimy, w poniedziałek pogoda zaczęła się poprawiać. - Najchłodniejszy czas tego tygodnia już za nami - zapewnił na antenie TVN24 prezenter pogody Tomasz Zubilewicz.
- Rano patrzę, a samochodzik zaśnieżony - mówił w niedzielę mieszkaniec Gdańska reporterce TVN24. Nie tylko jego (choć, jak sam podkreśla, pamięta podobne Wielkanoce) zadziwiła mało wiosenna aura. Na Kontakt Meteo napływały materiały Reporterów 24, którzy dokumentowali świąteczny atak zimy.
Pogoda wykonała zwrot
Lany poniedziałek przyniósł, na szczęście, diametralną zmianę pogody.
- Troszeczkę chmur pojawiło się nad Warszawą, ale mimo wszystko to piękny, słoneczny poranek na Mazowszu. I nie tylko - mówił Tomasz Zubilewicz. - Temperatury wszędzie powyżej zera, z wyjątkiem Suwałk i Białegostoku. A najcieplej we Wrocławiu, 5 st. C - dodał.
Będzie tylko lepiej
Dodatnie, przyjemne temperatury zostaną z nami na dłużej.
- Najchłodniejszy czas tego tygodnia już za nami. W następnych dniach to ciepło będzie płynąć do Polski, odnotujemy kilkanaście stopni powyżej zera - informował.
Wygląda na to, że będzie jeszcze pogodniej niż na zdjęciach Reportera 24 markez67:
Autor: //map / Źródło: Kontakt Meteo, TVN 24