Zorza polarna rzadko pojawia się nad Polską. Jednak ubiegłej nocy miejscami na niebie można było dostrzec zielone światła północy. Uchwycił je Mateusz Matusiak z Zachodniopomorskich Łowców Burz. Bądź czujny, ponieważ zorza może pojawić się również najbliższej nocy.
W nocy z wtorku na środę na północnych krańcach Polski można było dostrzec na horyzoncie światła północy. Zorzę polarną uchwycił Mateusz Matusiak z Zachodniopomorskich Łowców Burz. Obserwował niebo pół godziny po północy. Wtedy właśnie nad północnym horyzontem pojawiły się zielone smugi.
Autor zdjęcia wykonał je z miejscowości Buniewice, znajdującej się na Wyspie Chrząszczewskiej w woj. zachodniopomorskim. W tle widać miejscowość Międzywodzie, za którą znajduje się Bałtyk. Bezchmurne niebo sprzyjało obserwacji nieba.
Wypatrujcie zorzy
Zeszłej nocy wystąpiła burza magnetyczna G1, oznacza to możliwość pojawienia się zorzy polarnej. Nie wszystko jednak stracone, bądźcie czujni jeszcze w nocy ze środy na czwartek. Wtedy również wystąpi G1, co może zaowocować zorzą. Największe szanse, żeby ją dostrzec mają mieszkańcy Pomorza. Skierujcie wzrok w stronę północy, najlepiej najdalej od sztucznego światła. Pogoda najbliższej nocy w północnych regionach powinna dopisać. Zachmurzenie nie będzie duże.
Jeśli uda Ci nakręcić zorzę albo zrobić zdjęcie, podziel się z nami swoimi materiałami. Wyślij je na skrzynkę Kontaktu 24.
To nie pierwszy raz kiedy Mateusz Matusiak uchwycił zorzę polarną nad Polską. Ostatnio udało mu się to pod koniec sierpnia 2016 roku. Tymczasem na początku kwietnia stworzył niezwykły timelapse ze światłami północy nad Bałtykiem:
Jak powstaje?
Zorza polarna w Polsce występuje bardzo rzadko. Najczęściej pojawia się na niebie około 100 kilometrów nad ziemią w okolicy Skandynawii, Norwegii, Islandii i Kanady. Bezpośrednio z zorzą polarną jest związany tzw. wiatr słoneczny, czyli strumień naładowanych cząstek emitowany przez Słońce. Podczas rozbłysków na niebie, Słońce emituje większą ilość cząstek. Te cząstki są wyłapywane przez ziemską magnetosferę i poruszają się po linii w kształcie helisy, wzdłuż linii pola magnetycznego, które łączy ziemskie bieguny magnetyczne. W ten sposób atomy są wzbudzane w obszarze polarnym i pojawia się świecenie zorzowe.
Autor: AD/aw / Źródło: TVN Meteo
Źródło zdjęcia głównego: Mateusz Matusiak/Zachodniopomorscy Łowcy Burz